Robert Pattinson w kolejnej części Sagi Zmierzch?! Wiemy, czy przyjąłby rolę!

Robert Pattinson ogromną popularność zdobył dzięki sadze Zmierzch, w której wcielił się w jedną z głównych ról - wampira Edwarda Cullena. Pierwsza część serii premiery doczekała się w 2008 roku i podbiła serca szczególnie młodego pokolenia.

Roli w Zmierzchu Rob Pattinson zawdzięczał jednak nie tylko sławę, ale także kilkuletni burzliwy związek z Kristen Stewart. Ten zakończył się, kiedy aktorka została przyłapana na romansie z reżyserem swojego kolejnego filmu, Rupertem Grintem.

Robert Pattinson znowu w Zmierzchu

Od czasów Zmierzchu kariera Roberta Pattinsona rozwinęła się i ewoluowała. Sam aktor szybko zrozumiał, że obecność na pierwszych stronach gazet nie jest dla niego komfortową sytuacją. Z czasem zaczął wybierać mniej spektakularne, a nieco bardziej ambitne projekty filmowe.

Ostatnio jednak Rob ponownie postawił na udział w pewnej kultowej serii... A może raczej to twórcy tej serii postawili na niego! Bo roli Batmana raczej się nie odmawia...

Tymczasem 4 sierpnia 2020 premiery doczeka się kolejna książka z serii Zmierzch. Midnight Sun ma być historią wampirzego romansu opowiedzianą od nowa - tym razem z perspektywy Edwarda. Czy kolejna powieść Stephenie Meyer także zostanie zekranizowana? A jeśli tak - czy Robert Pattinson zdecyduje się jeszcze raz zagrać wampira u boku byłej już dziewczyny?!

Rob jest bardzo dumny ze swojego związku z franczyzą Zmierzchu, bo ta kojarzy mu się z tak wieloma osobistymi wspomnieniami na całe życie i oczywiście pomogła jego karierze poprzez wszystkie te filmy oraz fandom, który za tym przyszedł, ale jeśli chodzi o nową książkę, on nie dostał gotowej kopii, by wiedzieć, jakie inne kierunki może ona obrać, poza oczywistym pokazaniem perspektywy Edwarda. On z radością by coś zrobił i nie jest przeciwny powrotowi w jakimś sensie, ale póki to się nie zdarzy, jeśli ma się zdarzyć, jest też realistą i wie, że może być zdecydowanie za stary, by coś z tym zrobić. Ale żadne decyzji czy rozmów oczywiście w ogóle nie było, jednak on nie byłby wcale zaskoczony, gdyby zaproponowano mu coś za parę lat i zgodzi się, jeśli tak się stanie.

- mówi informator z otoczenia Roba w rozmowie z amerykańskim serwisem HollywoodLife.com.

Poszlibyście na nowy Zmierzch z Robem i Kristen?