Paulina Krupińska wrzuciła żartobliwe wideo z Zełenskim. Fani zniesmaczeni: "Nie wolno robić sobie cyrków z wojny"

Prezenterka podzieliła się wczoraj nagraniem, które nie mieści się w granicach dobrego smaku. Paulina wrzuciła na InstaStory filmik, na którym hologramowy Włodymyr Zełenski obejmuje Krupińską. Gwiazda wygłupia się przed kamerą, śmieje się i wysyła buziaczki szepcząc „kocham Cię”. Fani od razu zwrócili celebrytce uwagę.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dlaczego córka Pauliny Krupińskiej ma blond włosy? Prezenterka tłumaczy jak to się stało

Paulina Krupińska przesadziła ze swoją „miłością” do prezydenta Ukrainy. Internauci sprowadzili ją na ziemię

Paulina Krupińska zaliczyła wpadkę, która odbiła się szerokim echem w mediach. Na Ukrainie giną niewinni ludzie, a prezydent Władymyr Zełenski robi co może, aby ratować swój kraj przed rosyjską inwazją. Wykorzystywanie jego wizerunku do robienia sobie żartów przekracza wszelkie granice przyzwoitości.

Tam ludzie giną, a tu robią sobie z tego show – skomentował internauta

Nie wolno robić sobie cyrków z wojny – dodał zniesmaczony fan

Paulina Krupińska szybko zrozumiała swój błąd i natychmiast usunęła kompromitujące ją nagranie. Władymyr Zełenski zaczynał swoją karierę jako aktor komediowy i komik. Być może zrozumiałby żart byłej Miss, jednak w obecnej sytuacji robienie sobie żartów z głowy państwa nie jest dobrym pomysłem.