Ozzy do końca życia na lekach

2006-11-21 11:18

Ozzy Osbourne cierpi na syndrom Parkinsona i będzie musiał do końca życia zażywać leki hamujące drgawki towarzyszące tej chorobie.

Były wokalista Black Sabbath zaczął szukać pomocy lekarskiej w 2003 roku, kiedy częste napady drżenia zaczęły mocno utrudniać mu życie. Lekarze szybko wykluczyli chorobę Parkinsona i zapewnili muzyka, że jego dolegliwości nie są wynikiem długotrwałego nadużywania narkotyków, ponieważ odziedziczył je po swoich przodkach.
Zawsze myślałem, że zapracowałem na te drgawki pijąc alkohol i biorąc narkotyki, a teraz dowiedziałem się, że to choroba dziedziczna. Jakiś lekarz w Los Angeles próbował mi wmówić, że mam stwardnienie rozsiane i prawie mu uwierzyłem, dopóki nie usłyszałem drugiej diagnozy. Kiedy opowiedziałem o tym siostrze, dowiedziałem się, że takie drgawki miała też Mama, Babcia i ciotka Elsie. Wkurzyłem się, że dopiero teraz mi o tym powiedziała, a ja cały czas myślałem, że to jakiś narkotykowy paraliż.