Niedawno donosiliśmy na Hotplota.pl, że Niall Horan kupił dom w Los Angeles. Rozkręcając swoją solową karierę w USA Niall będzie pomieszkiwać w przepięknej willi za 5 mln dolarów. Dom jest naprawdę wypasiony, ale ma jeden poważny mankament.
Poprzedni właściciel twierdzi, że straszy w nim duch pewnej aktorki!
Niall Horan kupił swój nowy dom od Jacka Krane'a. Ten przy sprzedaży nie wspomniał jednak, że piosenkarz będzie miał współlokatorkę... I nie mówimy tu o jego nowej dziewczynie, Celine Helene Vandycke. Okazuje się, że dawniej w rezydencji Nialla Horana mieszkała Gia Scala, a właściwieJosephine Giovanna Scoglio, brytyjska aktorka filmowa i telewizyjna. Gia Scala zmarła właśnie w tym domu 30 kwietnia 1972 roku, oficjalnie na skutek przedawkowania narkotyków i środków nasennych. Policja uznała, że aktorka popełniła samobójstwo.
Poprzedni właściciel obecnego domu Nialla z One Direction wyznał, że wiele razy "czuł obecność" aktorki.
"Zawsze pytałem rodziców, czy ktoś zmarł w tym domu, a oni mówili, że nie. Ale zawsze czułem coś dziwnego. To pewne, że ten dom jest nawiedzony" - mówi Jack Krane.
>> One Direction: Louis Tomlinson i Harry Styles dziękują fanom w 6 rocznicę powstania 1D!
Były właściciel zdradził też, że Niall Horan pokochał swój nowy dom od pierwszej chwili, kiedy go zobaczył. Rozumiemy, że nie chciał psuć piosenkarzowi dobrego wrażenia opowieściami o duchach (czyt. nie chciał stracić klienta...) Ale po co opowiada o tym teraz?
Chyba już nie zazdrościmy Niallowi jego nowej chatki... A Wy?