Nawet po kilku miesiącach od zadymy nie można spać spokojnie- przekonali się o tym boleśnie pseudokibice Legii

W czerwcu przyjechali do Płocka na mecz z płocką Wisłą. Podczas spotkania doszło do bijatyki gości z policją. Mundurowi użyli między innymi pałek i armatek wodnych, ale podczas zdarzenia niegroźnie rannych zostało około 30 policjantów, zniszczono także radiowozy. Dodać jednak należy, że na stadion weszło trzy razy więcej fanów Legii, niż przygotowano miejsc. Ferwor walki był tak wielki, że kibice zniszczyli nawet parasole i stoły od caterningu, które zresztą sami przywieźli. Posłużyły jako pociski w stronę policji. Po spotkaniu policja zatrzymała trzech kibiców, dwóch otrzymało zakaz stadionowy i kary grzywny, jeden- nieletni – stanął przed sądem dla nieletnich. Nie został jednak ukarany. Płocka policja na podstawie materiału wideo nagranego podczas spotkania zidentyfikowała 4 kolejnych mężczyzn. Zatrzymano trzech mieszkańców Warszawy, w wieku od 17 do 30 lat. Jeden z nich jest bezrobotny, jeden na utrzymaniu rodziny, a jeden pracuje jako urzędnik. Sąd zastosował wobec nich dozór policji, częściowo tez przyznali sie do winy. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Zatrzymanie czwartego, to kwestia czasu- uważa Mariusz Gierula rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Zatrzymanych będzie więcej, co najmniej kilkudziesięciu- szacują mundurowi. Cały czas bowiem pracujemy nad nagranym materiałem- dodają.