Natalia Kukulska - Natalia Kukulska

Po dwóch i pół roku od wydania albumu Tobie, Natalia Kukulska powraca z nowym krążkiem, który dla wielu fanów będzie zaskoczeniem. Już na pierwszym singlu Kamienie wyraźnie słychać zmiany. Natalia śpiewa inaczej, dojrzalej, komponuje muzykę, produkuje. Debiutuje jako autorka tekstów. Eksperymentuje ze stylami i brzmieniem. Z całą pewnością ten nowy krążek jest bardzo osobisty, odsłania Natalię taką, jakiej dotąd nie znaliśmy.

Płyta niemal w całości nagrana została w domowym studiu QQ Natalii, przy wykorzystaniu mobilnego studia Leszka Kamińskiego, znakomitego realizatora, którego udziału w tworzeniu albumu nie sposób przecenić. Współpraca z Leszkiem okazała się wyjątkowo owocna dla obu stron. Wzajemna inspiracja, niezwykła atmosfera twórcza, brak pośpiechu wynikający z pracy w domu - wszystko to słychać na płycie. Dwa utwory zrealizowano w Wielkie Joł STUDIO, zgrania i tzw. nagrania na setkę realizowano w warszawskim studiu S4. Pierwszą cechą, którą od razu usłyszymy na płycie jest jej różnorodność. Piosenki, aranżacje i style muzyczne mieszają się ze sobą. Jak mówi Natalia, dobieranie przez nią środków wyrazu aby uzyskać odpowiednią ekspresję, aby najlepiej wyrazić to, co w danej piosence jest jej duchem, implikowało poszukiwania odpowiedniego stylu i brzmienia. Kiedy opowiada o rzeczach trudnych, bolesnych, o złości i bezsilności - robi to poprzez mocne, rockowe akcenty. Kiedy szuka atmosfery nostalgii - sięga po brzmienia i instrumentarium jazzowe, kiedy prowokuje słowną zabawą - wyraża to w rytmicznych, złamanych beatach R’n’B. Drugą wyraźną cechą płyty jest jej żywe brzmienie. Tym razem Natalia prawie zupełnie zrezygnowała z syntetycznych, plastikowych dźwięków. Słychać żywe instrumenty, ze swoimi charakterystycznymi barwami, dość wspomnieć, że kilka utworów nagrano zupełnie na setkę, od początku do końca - grane w studio na żywo przez zespół. Nagrania te w pełni oddają emocje płynące z wykonywania utworów. Podczas pracy nad płytą Natalia większość czasu poświęciła ćwiczeniom i graniu z zespołem, i z tych prób powoli wyłonił się kształt i charakter całego albumu. Kilkumiesięczny pobyt Natalii i jej męża w szkole muzycznej w USA niewątpliwie wpłynął na charakter tej płyty. Po długiej przerwie od nagrania albumu Tobie, Natalia miała wielką potrzebę nowych poszukiwań, wyjścia poza styl, z którym ją kojarzono, oderwania się od codzienności. Jak mówi Natalia, tam za oceanem, zupełnie anonimowo, bez kontekstu, bez skojarzeń z twórczością znanych rodziców, stanęła twarzą w twarz z ludźmi, których talent i sugestie wywarły na niej duże wrażenie. Tam znalazła bodźce i nową energię, tak potrzebną do zmiany, która dokonywała się w jej artystycznym wnętrzu. Tam dowiedziała się o sobie wiele nowego, poznała wielu muzyków. Tam powstały niektóre kompozycje na płytę i pierwsze teksty, również w języku angielskim.

Płyta zawiera 17 utworów. Są wśród nich kompozycje Natalii, jej męża Michała, są kompozycje grupy autorów wcześniej współpracujących z Natalią: Ryszarda Sygitowicza, Piotra Siejki i Jarosława Kukulskiego, znajdziemy tu także piosenki napisane przez poznanego w USA gitarzystę Scotta Parkera, Anię Szarmach, Gosię Rutkowską, a także muzyków piszących i produkujących dla SisQUAD. W grupie współproducentów i aranżerów obok Natalii znaleźli się również: Michał Grymuza, Marcin Pospieszalski, wspomniany już Piotrek Siejka, BarteQ i Mariu$, oraz Michał Dąbrówka. Różnorodność muzyczna płyty pozwoliła zaprosić do współpracy muzyków z różnych muzycznych światów: rocka, jazzu, hip-hopu, m. in. Wojciecha Karolaka, Marka Napiórkowskiego, Marcina Pospieszalskiego, Michała Grymuzę, Krzysztofa Herdzina i TeDe. Autorski charakter nowej płyty Natalii przejawia się na wiele sposobów. Jednym z nich jest niewątpliwie kilka tekstów, które znalazły się na płycie, pisanych po angielsku i po polsku, będących debiutem autorskim Natalii.

Pierwszy singiel Kamienie zapowiadający nowy album Natalii posiada rockowy charakter, ale pojawił się także jako hip-hopowy remixu, za którego produkcję zabrał się BarteQ i Mariu$, a zarymował jeden z liderów polskiej sceny hip-hopowej - TeDe. Zarówno wersja oryginalna jak i remix już od kilku tygodni święcą triumfy na listach przebojów. Jednak pierwszy singiel nie pokazuje charakteru całej płyty, czeka na nas jeszcze wiele muzycznych niespodzianek. Natalia zapowiada, że każdy kolejny singiel promujący płytę będzie nową muzyczną odsłoną.