Lekarze odrzucili propozycję

Lekarze ze szpitala na Józefowie odrzucili propozycję dyrekcji dotyczącą wypłaty dodatku pomostowego i kontynuują trwający od dwóch tygodni strajk. Dodatek miałby mieć wysokość 40% wynagrodzenia podstawowego w przypadku lekarzy i 30% w przypadku pozostałego personelu medycznego. Pieniądze byłyby jednak wypłacone po zawarciu przez szpital tak zwanej ugody przedsądowej z Narodowym Funduszem Zdrowia w sprawie ustawy "203" i nadwykonań. Sejm musiałby również znieść ograniczenia prawne dotyczące poziomu podwyżek. Jak mówi przewodniczący związku zawodowego lekarzy w szpitalu na Józefowie dr Piotr Roczniak, propozycja dyrekcji była nie do przyjęcia. "Walczymy o podwyżki i oczekujemy normalnych podwyżek" - podkreśla. Przypomnijmy, że strajk w szpitalu na Józefowie polega na pracy w systemie ostrodyżurowym. Zamknięte są poradnie specjalistyczne, a na oddziałach wykonywane są jedynie zabiegi ratujące życie. Tymczasem lekarze ze szpitala przy ulicy Tochtermana postanowili odroczyć jeszcze o tydzień - planowane na dziś - rozpoczęcie akcji strajkowej. Narazie ich akcja ogranicza się do oflagowania.