Kubicy brakuje seksu!

2009-05-07 10:17

Są już chętne do pomocy ;)

Nie da się ukryć, że początek sezonu nie jest dla Roberta Kubicy zbyt szczęśliwy. Ciągłe kłopoty z bolidem, na koncie zero punktów – to wszystko sprawia, że Robert od kilku tygodni żyje w ciągłem stresie. A jak wiadomo narastająca frustracja nie służy koncentracji... Co by biedaczysko począł, gdyby nie Fakt i jego dobre rady?!
W dzisiejszym wydaniu tabloid zastanawia się, jak odstresować Kubicę. Psycholog sportu Katarzyna Zygmunt ma dla Roberta prostą radę: więcej seksu! - Widać, że jest spięty. Powinien rozładować napięcie w sposób najbardziej naturalny. Seks jest najlepszym lekarstwem – zapewnia pani Katarzyna. – Nie za szybko, lecz namiętnie – dodaje. Z tym ostatnim może być kłopot, bo jak wiadomo ulubiona pozycja kierówców F1 to pole position (why)