Jak Wam donosiliśmy, Książę Harry i Meghan Markle wybrali się razem na wakacje do Afryki. Pojawiły się plotki, że z tego wyjazdu aktorka ma wrócić już z pierścionkiem zaręczynowym. Dlaczego to jednak niemożliwe? To wyjaśnił osobisty kucharz zmarłej matki Harry'ego, Darren McGrady, w rozmowie z magazynem Hello!. Ten powiedział, że gdyby Harry i Meghan mieli zaręczyć się w Afryce, zrobiliby to na początku podróży, ale na pewno nie teraz - pod koniec.
"Naprawdę myślę, że do teraz byliby już zaręczeni. Ale 20. rocznica śmierci Księżnej Diany jest w tym miesiącu - sierpniu, więc nie mogą przyćmić tego" - powiedział McGrady.
Zdaniem szefa kuchni najbardziej dogodny czas na zaręczyny Księcia Harry'ego i Meghan Markle przypadnie w grudniu 2017. Dlaczego akurat wtedy? Bo po drodze są jeszcze inne ważne wydarzenia w życiu Rodziny Królewskiej. "Listopad to platynowa rocznica ślubu Królowej i Księcia Filipa, więc tego też nie mogą przyćmić, tymczasem w grudniu mogą ogłosić zaręczyny, a ślub wziąć w przyszłym roku. Myślę, że tak właśnie się stanie" - wyjaśnił kucharz.
"Meghan może przyłączyć się do członków Rodziny Królewskiej w Sandringham na święta, bo jako narzeczona [Harry'ego] będzie członkiem rodziny" - dodał McGrady.