Ostatnie miesiące nie są szczęśliwe dla rodziny Kim Kardashian. Kanye West trafił do szpitala, gdzie jest leczony psychiatrycznie. Jego stan jest poważny. Wcześniej sama Kim Kardashian przeżyła traumę, kiedy została napadnięta i okradziona w apartamencie w Paryżu. Czy te wszystkie doświadczenia sprawią, że produkcja Keeping Up With The Kardashian skończy się na zawsze?
>>Kim Kardashian nie odchodzi od łóżka Kanye Westa w szpitalu! Zapomniała o własnej traumie? <<
Jak donosi serwis TMZ, produkcja Keeping Up With The Kardashians została wstrzymana 3 października 2016, tuż po tym, jak Kim Kardashian została napadnięta w apartamencie hotelowym w Paryżu. Celebrytka przeżyła wówczas ogromną traumę i postanowiła odpocząć od życia w świetle fleszy. I kiedy już zdawało się, że Kim jest gotowa na wielki powrót, jej mąż, Kanye West, trafił do szpitala! Kardashian miała pojawić się na czerwonym dywanie po raz pierwszy od kilku tygodni, gdy dostała telefon, że Kanye miał atak paniki i wylądował na oddziale psychiatrycznym.
Producenci Z Kamerą u Kardashianów mieli nadzieję, że uda się namówić Kim Kardashian do powrotu na plan show. Materiał miał być kręcony zwłaszcza podczas rodzinnych świąt u Kardashianów. Hospitalizacja Westa rozwiała jednak te nadzieje. Rodzina postanowiła wstrzymać zdjęcia do końca roku, a może i na dłużej. Kim Kardashian ma dosyć przeżyć i jest w fatalnej kondycji psychicznej. Gwiazda musi ponoć "przemyśleć wszystko jeszcze raz", jak podaje informator z otoczenia Kim i Kanye'go.
Producenci Keeping Up With The Kardashians mają ponoć wystarczająco dużo materiału, by zmontować do końca cały sezon serialu. Pytanie tylko, czy powstaną kolejne...