Kobe Bryant i jego 13-letnia córka, Gianna, zginęli w tragicznym wypadku lotniczym w kalifornijskim Calabasas 26 stycznia 2020. Dochodzenie w sprawie przyczyn katastrofy helikoptera trwało kilka dni, podczas których śledczy ustalili, że zawiniło wyposażenie maszyny, a właściwie - jego braki.
W śmigłowcu brakowało systemu ostrzegającego przez zbliżającym się terenem. Dodatkowo zawiniła brawura pilota, który nie dostosował prędkości i wysokości lotu do górzystego terenu i warunków atmosferycznych - tego dnia w Kalifornii była gęsta mgła i deszcz.
Miesiąc po śmierci męża Vanessa Bryant złożyła w sądzie pozew przeciwko wypożyczalni helikopterów i zmarłemu pilotowi. Wdowa po koszykarzu wskazała Zobayana jako winnego katastrofy. Teraz brat mężczyzny odpowiedział za zarzuty.
Kobe Bryant winien wypadku?
Berge Zobayan odpowiedział na pozew Vanessy Bryant. Mężczyzna twierdzi, że to nie jego brat, a zawinili sami pasażerowie: 41-letni Kobe Bryant, 13-letnia Gianna “Gigi" Bryant, 14-letnia Alyssa Altobelli, 56-letni John Altobelli, 46-letnia Keri Altobelli, 13-letnia Payton Chester, 45-letnia Sarah Chester i 38-etnia Christina Mauser.
Wszelkie obrażenia lub szkody poniesione przez powodów i/lub ich zmarłych bliskich zostały bezpośrednio powstały w całości lub w części w wyniku zaniedbania lub z winy powodów i/lub ich zmarłych bliskich, wliczając w to ich świadomą i dobrowolną styczność z ryzykiem, a zaniedbanie to było główną przyczyną rzekomych szkód, za które pozwany nie ponosi żadnej odpowiedzialności.
- czytamy w odpowiedzi na pozew.