Okrągła pupa to bez wątpienia najsłynniejsza część ciała Kim Kardashian. Celebrytka dba o to, by jej krągłości były widoczne w każdej stylizacji i aby przyciągały wzrok przechodniów i paparazzich. Nic w tym dziwnego - w końcu to właśnie dzięki tej części ciała Kim zrobiła międzynarodową karierę.
I choć internauci - nie bezpodstawnie - oskarżają Kim Kardashian o to, że poprawia wygląd swojego tyłka na zdjęciach z Instagramu za pomocą photoshopa, w rzeczywistości jej pupa jest równie imponująca, co jest już zasługą chirurgów plastycznych. Jeszcze w ubiegłym roku media obiegły alarmujące doniesienia, według których substancje w pupie Kim Kardashian doprowadzają do coraz gorszego stanu jej skóry. Sytuację na szczęście udało się opanować.
Kim Kardashian podziwia własną pupę
Okazuje się, że nie tylko internauci regularnie oglądają nowe zdjęcia tyłka Kim Kardashian. Ona sama w ciągu dnia zajmuje się również głównie przeglądaniem własnych fotek i rozmyślaniem nad tym, która z nich powinna trafić na Instagram. Przy okazji Kim doszła ostatnio do ciekawej konkluzji.

Autor: instagram.com / Veronica Bielik
Veronica Bielik: "Siostra ma jeszcze większą pupę". To geny, czy operacje? [GALERIA]
Na zdjęciach, przysięgam, czasami na nie patrzę i myślę: "Wow, tyłek wygląda na niektórych na znacznie większy niż na innych!"
- stwierdziła.
Czy internet kiedyś znudzi się tyłkiem Kim Kardashian?