Znana z imprezowego trybu życia Kate Moss musi być rozczarowana. Chciała poszaleć w Saint Tropez, gdzie Sylwestra spędza mnóstwo gwiazd, ale nic z tego! Jej facet,Jamie Hince,inaczej wyobraża sobie witanie Nowego Roku. Dlatego para spędzi noc z 31 grudnia na 1 stycznia w... domu. Jedyna zabawa, na jaką Kate może liczyć, to układanie klocków z córeczką, Lilą Grace. I niech spróbuje narzekać! ;)
(bdb)
Kate Moss nie poimprezuje
2009-01-01
11:02
Facet trzyma ją krótko.