Kate Middleton i książę William z dziećmi

i

Autor: AARON CHOWN/AFP/East News

Jak Kate Middleton i książę William spędzą święta? Po raz pierwszy nie pojadą do królowej

2020-12-24 9:02

Te święta będą inne niż wszystkie również dla członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Już od dawna było wiadomo, że z powodu ograniczeń cała rodzina nie spotka się tłumnie w Sandringham, jak to robiła przez ostatnie 32 lata. Gdy jednak w ostatnich dniach Wielka Brytania wprowadziła jeszcze większe restrykcje z powodu nowej mutacji koronawirusa, okazało się, że o żadnych większych spotkaniach nie ma w ogóle mowy.

Święta Bożego Narodzenia to ulubiony czas królowej Elżbiety II i wielu członków jej rodziny. To właśnie wtedy co roku cała rodzina spotyka się 25 grudnia podczas uroczystego nabożeństwa w kościele św. Marii Magdaleny w Sandringham , a później spędza razem świąteczny czas w królewskiej posiadłości położonej nieopodal. W tym roku jednak po raz pierwszy od 32 lat królowa nie zaprasza do siebie bliskich.

Wszystko oczywiście z powodu pandemii koronawirusa. Monarchini i jej mąż od miesięcy są dystansowani od członków rodziny i królewskich urzędników, by chronić ich przed zakażeniem, które mogłoby okazać się dla nich śmiertelne. W 2020 roku nie odbyła się zdecydowana większość uroczystości, w jakich tradycyjnie królowa brała udział, a ona sama pokazała się publicznie zaledwie kilka razy, większość spotkań odbywając online.

ESKA XD #012

Święta w monarchii w czasie pandemii

Tegoroczne święta będą więc dla 94-letniej królowej Elżbiety II wyjątkowo trudne. A jak spędzą je książę William i Kate Middleton? Książęca para co roku świętowała z królową w Sandringham, jednak w tym roku będzie musiała zorganizować sobie kameralną uroczystość z dziećmi. Jak donoszą brytyjskie media, Cambridge'owie spędzą święta nieopodal, w swoim wiejskim domu w Anmer Hall. Po tym, jak parę oskarżono o łamanie restrykcji podczas ich ostatniego wyjścia w święta, Kate i William będą zapewne teraz bardzo ostrożni.

Brytyjska policja obawia się, że mimo, że royalsi nie planują w tym roku pojawić się w kościele, tłumy ich fanów i tak mogą wyczekiwać ich przed budynkiem. Funkcjonariusze proszą więc, by nie zbierać się przed kościołem, bo to może grozić rozprzestrzenieniem wirusa.