Kasia Smutniak - mąż, dzieci, Instagram. Kim jest Polka robiąca karierę we Włoszech?

i

Autor: fot. Ania Freindorf/REPORTER Kasia Smutniak

Kasia Smutniak cierpi na bielactwo! "Przez 6 lat uczyłam się akceptować i kochać siebie"!

2019-09-06 12:37

Piękna aktorka i modelka wyjawiła fanom swoją wielką tajemnicę. Kasia Smutniak od lat zmaga się ze wstydliwą chorobą skóry. W końcu zdecydowała się pokazać publicznie jasne plamy na swoim ciele, które dotąd ukrywała. Zobaczcie jej piękne zdjęcia i wzruszający wpis na temat walki z samą sobą!

Kasia Smutniak to jedna z najpiękniejszych polskich aktorek. 40-letnia gwiazda od lat mieszka na stałe we Włoszech i jest nazywana "młodszą siostrą Moniki Bellucci". Modelka rzadko pojawia się na portalach plotkarskich. Prowadzi bowiem szczęśliwe życie rodzinne z dala od blasku fleszy. Czasem możemy podziwiać ją na premierach czy innych waznych wydarzeniach filmowych. Niedawno na jednym z festiwali filmowych pochwaliła się piękną 14-letnią córką.

Kasia Smutniak szczerze o swoich kompleksach

Pisaliśmy Wam dzisiaj o trudnej walce z sobą, jaką stoczyła Demi Lovato, by pokazać w sieci nieretuszowane zdjęcie swojego ciała w bikini. Gwiazda wyznała, że ma ogromny problem z akceptacją swojego ciała. Zdecydowała się jednak zaprezentować światu swój cellulit, by uwolnić się od nierealnych oczekiwań, jakie niektórzy mają wobec jej wyglądu.

Podobnego "coming outu" dokonała Kasia Smutniak, która nie chce dłużej ukrywać plam na swoim ciele. Gwiazda, jak się okazuje, od wielu lat zmaga się z bielactwem, czyli miejscowym zanikiem pigmentu w skórze.

Dojrzewać to znaczy akceptować wszystko, co przynosi nam życie. Piękne rzeczy, rzeczy, które przychodzą łatwo i nigdy nie powinny być brane za pewnik... Ale ponad wszystko trudne momenty, które wystawiają nas na test, by nie utracić sensu tych szczęśliwych momentów. Generalnie wszystko.

Z wiekiem nauczyłam się, że akceptacja to nie wszystko. Musimy kochać swoje niedoskonałości.

Przez ostatnich sześć lat uczyłam się akceptować i kochać siebie za to, kim jestem. Tak, to była podróż, to nie była nagła zmiana... I dopiero teraz czuję się gotowa, by podzielić się z wami tą myślą.

Jakiś czas temu przeczytałam taki cytat: " Pozwól sobie być kochaną za twoje skazy, ta wartość jest kochana przez każdego" i postanowiłam uczynić go własnym.

- napisała Kasia Smutniak we wzruszającym poście.

Aktorka zamieściła kilka pięknych zdjęć, na których otwarcie pokazuje chorobowe zmiany na swojej skórze. Naszym zdaniem gwiazda wygląda z nimi równie pięknie, a może jeszcze bardziej szlachetnie, niż dotychczas!

Zobacz też:

Wyświetl ten post na Instagramie.
Crescere è anche imparare ad accettare tutto quello che la vita ci porta. Cose belle, cose che ci vengono facili ma che non dovremmo dare mai per scontate... Ma sopratutto momenti difficili, che ci mettono alla prova, per non perdere il senso dei momenti felici. Insomma tutto. Io, crescendo, ho imparato anche un'altra cosa, accettare non è sufficiente. Bisogna amare i propri difetti! Per gli ultimi 6 anni ho imparato ad accettare e amarmi per quello che sono. È stato un percorso, mica subito....... E solo oggi mi sento di condividere questo pensiero con voi. Qualche tempo fa ho letto una frase che mi è rimasta impressa "FATTI AMARE PER I TUOI DIFETTI CHE I PREGI LI SANNO AMARE TUTTI" e ho deciso di farla mia ?. #vitiligodoitbetter #vitiligoisthenewblack #whatdoyousaytovitiligo?NotToday To grow mean to accept all what life brings us. Beautiful things, things that come easy, and never should be taken for granted...But above all, difficult moments that put us to the test, in order not to loose the sense of those happy moments. Basically everything. As I grew older I learned that acceptance is not enough. We must love our flaws. For the last 6 years I learned to accept and love myself for who I am. Yep, it has been a journey, it wasn't an immediate change... And only now I feel ready to share this thought with you. Some time ago I read this quote "Let yourself be loved for your flaws that quality is loved by everyone."and I decided to make it mine? Post udostępniony przez KasiaSmutniak (@lasmutniak)