Wydaje się, że kampanie uświadamiające na temat szkodliwości palenia papierosów, jakie od lat prowadzą wszelkiego rodzaju stowarzyszenia, ale i rządy różnych państw, przynoszą skutki. Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, jak złe skutki ma palenie i decyduje się na rzucenie nałogu. Wśród młodych palenie już dawno temu straciło tymczasem status "cool" i dziś w wielu grupach znajomych uchodzi wręcz za obciach.
Polecany artykuł:
Z papierosem coraz rzadziej można przyłapać też gwiazdy. Tymczasem w tym tygodniu na "dymku" paparazzi spotkali Justina Biebera, który wyszedł zapalić przed kawiarnię w Los Angeles.
Justin Bieber z papierosem
Mimo mieszanych uczuć ze strony fanów, Justin Bieber wciąż pozostaje wielbicielem swojego nowego uczesania - czyli dreadów. Gwiazdor z dumą prezentuje swoje zaplecione włosy, które ostatnio wiąże w dwie, sztywne kitki. Gdyby fani wiedzieli, że Jus zapuszcza włosy w tym celu, być może interweniowaliby u Hailey Bieber wcześniej :)
Tymczasem Justin Bieber w dreadach i z papierosem w dłoni relaksował się ostatnio przed jedną z kawiarni w Los Angeles, gdzie ucinał sobie pogawędkę z ochroniarzem.
Osobiście wolimy Jusa BEZ papierosów - szkoda urody, zdrowia i głosu! Zobaczcie zdjęcia: