Justin Bieber udzielił szczerego wywiadu magazynowi NME. W rozmowie autor płyty Purpose powiedział wiele smutnych rzeczy na temat kulis swojej sławy...
Tuż przed premierą płyty Purpose Justin Bieber udzielił bardzo szczerego wywiadu magazynowi NME. W rozmowie artysta wyjawił wiele smutnych rzeczy na swój temat. Porównał się nawet do Amy Winehouse, która - jak wiadomo - zmarła bardzo młodo w wyniku przedawkowania alkoholu po odwyku i okresie abstynencji.
Justin Bieber wyjawił, że sława doprowadziła go do utraty gruntu pod nogami. Zszedł na złą drogę, utracił kontakt ze swoją ukochaną mamą i zdradził Selenę Gomez. Do teraz sława odciska piętno na jego życiu! Artysta cały czas walczy z depresją i poczuciem samotności.
"[Mam depresję] cały czas i czuję się odizolowany. Jesteś w pokoju hotelowym, wszędzie wokół są fani, paparazzi śledzą cię wszędzie i robi się gęsta atmosfera. Kiedy nie możesz nigdzie wyjść czy zrobić czegokolwiek sam, popadasz w depresję. Nikomu bym tego nie życzył" - wyjaśnił Justin Bieber.
Autor płyty Purpose wspomniał o Amy Winehouse, mówiąc, iż bał się, że skończy tak, jak ona! "Widziałem, co media jej robiły, jak ją traktowały. Ludzie myśleli, że to zabawne, drwić z niej, kiedy była tuż nad przepaścią, popychać ją w dół aż nie miała już więcej siebie. I to właśnie próbowali zrobić mnie" - powiedział Justin Bieber.
Tak smutnych i przejmujących słów z jego ust jeszcze nie słyszeliśmy... Mieliście pojęcie, że Justin tak się czuje? :(
>> Nie lubisz rano wstawać? Sprawdź, jak obudzić się z dobrym humorem!