Od tragicznej śmierci Kobe Bryanta, jego córki Gianny i 7 innych osób, które zginęły w katastrofie śmigłowca na wzgórzu w Calabasas, minęły już 3 tygodnie, ale Amerykanie nie ustają w oddawaniu hołdu legendzie NBA.
W miniony weekend podczas odbywającego się w Chicago meczu NBA All-Star hołd koszykarzowi oddała amerykańska piosenkarka i aktorka Jennifer Hudson.
Tuż przed meczem artystka wykonała klasyczny utwór "For All We Know". Podczas występu Jennifer Hudson w tle wyświetlane były zdjęcia Kobe Bryanta i jego córki Gianny.
Kobe Bryant, jego 13-letnia córka Gianna Bryant oraz 7 innych osób zginęli 26 stycznia 2020 roku w katastrofie śmigłowca, do której doszło w Calabasas pod Los Angeles. Helikopter koszykarza rozbił się o wzgórze z powodu gęstej mgły.
Jak donosiły amerykańskie media, feralnego dnia w okolicach Los Angeles panowały fatalne warunki pogodowe. Z powodu bardzo gęstej mgły wstrzymano nawet loty policyjnych śmigłowców. Mimo to, pilot Kobe Bryanta zdecydował się poprosić kontrolę lotów o zgodę na kontynuowanie podróży. Niestety śmigłowiec Kobe Bryanta "Sikorsky S-76B" nie był wyposażony w system ostrzegający, który mógł uchronić maszynę przed kolizją ze wzgórzem. Według wstępnych raportów służb mogło to być jedną z głównych przyczyn katastrofy.
Kobe Bryant zginął w wieku 41 lat.