Kobiety na całym świecie od lat zadają sobie pytanie - jaka jest tajemnica urody Jennifer Aniston? Mimo 51 lat na karku aktorka niezmiennie cieszy się świetną kondycją, a na jej twarzy próżno szukać głębokich zmarszczek i innych oznak starzenia. Czy to zasługa genów?
Twarzy Jennifer Aniston dokładnie przyjrzeli się specjaliści z MYA Cosmetics Surgery. Czy Jenny poszła pod nóż?
Jennifer Aniston - tajemnice urody
Sugerowałbym, że Jennifer przechodzi zastrzyki przeciwzmarszczkowe, często nazywane botoksem, na czoło i wokół oczu (kurze łapki). Ten niechirurgiczny zabieg tworzy gładkie czoło i ogranicza wszelkie zmarszczki brwiowe i linie ekspresji. Leczenie zwykle trwa 3–6 miesięcy; wraz ze stopniowym powracaniem działania mięśni linie i zmarszczki zaczynają się pojawiać i muszą być ponownie leczone. Ta procedura może dać wygląd gładszej skóry, jeśli szukasz młodzieńczego wyglądu, lub może być wykorzystana jako środek zapobiegawczy, aby spowolnić proces starzenia się.
- mówią eksperci w rozmowie z The Mirror. Cena jednego takiego zabiegu to około 350 funtów.
To jednak dopiero początek starań Jennifer Aniston o młody wygląd. Kolejne zabiegi są już znacznie bardziej skomplikowane i kosztowne...
Jennifer mówiła otwarcie o zabiegu rhinoplastyki (często nazywanej operacją nosa) w celu skorygowania odchylonej przegrody po dwudziestce. Ta operacja mogłaby wyjaśnić zmianę w nosie Jennifer. Wierzymy, że mogła poprosić o smuklejszy, bardziej naturalny mostek i końcówkę, dzięki czemu byłą to też kosmetyczna korekcja nosa. Rezultat zabiegu jest bardzo naturalny i pozostaje w zgodzie z naturalnymi proporcjami twarzy. Koszt zabiegu plastycznego zależy od wielu różnych czynników fizjologicznych, stosowanych technik i chirurga wykonującego zabieg. Zazwyczaj waha się od 6000 do 10 000 funtów.
Dodatkowo Jennifer Aniston regularnie oddaje się zabiegom laserowym. Jak sama kiedyś przyznała - jest od nich wręcz uzależniona!
Widać efekty?

i

i