Halsey

i

Autor: Christopher Peterson / SplashNews.com/East News

Halsey skutecznie zamyka usta hejterom, zdradzając szczegóły ciąży. Zaskoczeni?

2021-03-02 15:00

Halsey w styczniu za pomocą Instagrama ogłosiła, że spodziewa się swojego pierwszego dziecka. Opublikowała fotkę zaokrąglonego brzuszka na co fani od razu zareagowali. Niestety później oprócz gratulacji pojawiły się także niepochlebne komentarze pod jej adresem. Teraz artystka zamyka usta hejterom. Co takiego im powiedziała? Przeczytajcie!

Gdy Halsey ogłosiła, że spodziewa się swojego pierwszego dziecka, pod fotką na której pokazała zaokrąglony brzuszek posypały się gratulacje. Choć dokładnie nie wiadomo, który to miesiąc to śmiało można stwierdzić, że artystce przez kilka dobrych miesięcy udało się ukryć ciążę. Halsey pochwaliła się swoim stanem i wróciła do obowiązków. Mimo ciąży nie ma zamiaru rezygnować z zawodowych planów.

Niestety Halsey nie mogła ogłosić ciąży i iść dalej, bo niektórzy internauci po prostu na to nie pozwolili. Oprócz wielu pozytywnych komentarzy pod jej adresem pojawiło się także sporo tych negatywnych. Nie wiadomo dokładnie co hejterzy mieli na myśli i jakie uwagi kierowali do piosenkarki. Prawdopodobnie były to obraźliwe uwagi, twierdzące, że Halsey zbyt szybko zaszła w ciążę. Ojcem dziecka jest Alev Aydin z którym gwiazda spotyka się od kilku miesięcy.

Gwiazdy, które siedziały w więzieniu | ESKA XD #17

 – mówiła Halsey.

Plotki z tygodnia

Pytanie 1 z 6
Psy Lady Gagi zostały porwane, po tym, jak bandyci postrzelili wyprowadzającego je mężczyznę!

Halsey odpowiada na komentarze hejterów

Uwagi wścibskich internautów tak bardzo dotknęły artystkę, że postanowiła na nie odpowiedzieć.

Dlaczego warto spekulować i osądzać płodność i poczęcie? Moja ciąża była w 100 procentach zaplanowana i bardzo się o to starałam. Ale byłabym równie szczęśliwa, nawet gdyby było inaczej.

Warto dodać, że w 2016 roku podczas wywiadu dla magazynu Rolling Stone, Halsey mówiła, że marzy o tym by zostać mamą. Jak sama przyznała pragnie tego bardziej niż być gwiazdą pop.

Myślicie, że po jej słowach hejterzy spuszczą z tonu?