Gigantyczny pożar w Pruszkowie

2006-11-21 11:18

Do późna w nocy trwało dogaszanie pożaru, który wybuchł na terenie hali Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Pruszkowie. Ogień gasiło 13 zastępów straży pożarnej. Na szczęście nikt nie został ranny.

Do późna w nocy trwało dogaszanie pożaru, który wybuchł na terenie hali Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Pruszkowie. Ogień gasiło 13 zastępów straży pożarnej. Na szczęście nikt nie został ranny. Sytuacja początkowo była trudna do opanowania. Ogień rozprzestrzeniał się między stropem a dachem hali, który był drewniany, kryty papą i blachą. "Ciężko było dotrzeć do źródła pożaru. Po pewnym czasie pokrycie dachu zawaliło się do wnętrza hali" - relacjonują strażacy. W pobliżu hali nie ma budynków mieszkalnych. Znajdują się jednak zabudowania administracyjne. Strażacy robili co tylko mogli, aby ogień nie przeniósł się na te budynki. W Pruszkowie, m.in. w tej właśnie hali, jesienią 1944 roku - po upadku Powstania Warszawskiego - znajdował się obóz przejściowy dla wypędzonej przez Niemców ludności stolicy.