Dla Meghan Markle zbliża się bardzo ważny czas. Księżna weszła już w trzeci trymestr ciąży, a to oznacza, że poród jest już coraz bliżej. Według wszelkich doniesień, księżna Sussexu ma urodzić już pod koniec marca tego roku. Tymczasem żona księcia Harry'ego wciąż nie wybrała, w którym szpitalu ma odbyć się poród. Jedno jest już niemal pewne - Meghan Markle nie pójdzie w ślady Kate Middleton.
Dotąd wybór wydawał się oczywisty - niemal wszyscy królewscy potomkowie przychodzili w ostatnich latach na świat w skrzydle Lindo Wing szpitala św. Marii w Londynie. To właśnie na tym ekskluzywnym oddziale trójkę swoich dzieci urodziła Kate Middleton. Szpital znany jest z obsługi na najwyższym poziomie. Dlaczego więc Meghan Markle chce złamać tę tradycję?
>> Meghan Markle nie chce być jak Kate Middleton! "Chce, by ją szanowano"
Gdzie urodzi Meghan Markle?
Brytyjskie media podają, że w momencie, w którym Meghan Markle będzie rodziła, ona i Harry będą już mieszkać już poza Londynem - we Frogmore Cottage przy zamku Windsor. Dlatego też pomysł przejazdu do szpitala w centrum Londynu w kluczowym momencie nie wydaje się najlepszą opcją. W związku z tym Meghan i Harry rozważają inne miejsca. Jak podaje Hello!, najprawdopodobniej będzie to Frimley Park Hospital w Surrey. Według Google Maps to około 30 minut drogi.