Drugs&Spears

W wywiadzie udzielonym na wyłączność amerykańskiemu magazynowi STAR, Britney Spears niespodziewanie przyznała, że brała narkotyki.

Zaskakujące jest to że jeszcze niedawno gwiazda pop groziła procesem sądowym magazynowi STAR, który w lutym napisał, że brała kokainę w jednym z nocnych klubów w Miami. Jak powiedziała Spears: W pewnym momencie człowiek dochodzi do takiego etapu, że jest po prostu ciekawy. I ja też byłam ciekawa, ale jestem zbyt skoncentrowana na swoich celach, żeby cokolwiek mogło mnie powstrzymać. Czy to był błąd?... Tak.

Chociaż Britney przyznała się do brania narkotyków to twierdzi, że doniesienia o jej hulaszczym stylu życia są mocno przesadzone: Wszyscy mówią jakie dzikie życie prowadzę, ale tak naprawdę to nie byłam nigdzie od czterech tygodni. Po dwóch drinkach mam już dosyć. Moje ulubione drinki to ananasowy MALIBU i AMARETTO - nie mogę pić nic mocniejszego. Oczywiście raz czy dwa zaszalałam, tak było na przykład na moich urodzinach. Naturalnie, że będę wychodzić, żeby się zabawić. A niby dlaczego nie? Jestem taka sama jak wszyscy w moim wieku i być może kiedyś obudzę się następnego ranka i powiem: 'Whooo... to była szalona noc'. Kilka tygodni temu byłam w LOT 61 (nocny klub w Nowym Jorku) i z moja przyjaciółką JEANNIE tańczyłyśmy na barze. Ale słuchajcie, JULIA ROBERTS podczas imprezy w HOGS AND HEIFERS zdjęła stanik, więc może to co my robiłyśmy nie było aż tak złe?.