Ta rola miała być jego wielkim come backiem. Niestety, w trakcie zdjęć do Tajemnicy Westerplatte Bogusław Linda się rozchorował i trafił do szpitala. To niepowodzenie w połączeniu z osłabieniem organizmu sprawiło, że aktor załamał się psychicznie. - Boguś nie chce nikogo widzieć, nie odbiera telefonów. - mówi przyjaciel Lindy w rozmowie z Faktem - Nie wiem, jak można mu pomóc, nigdy go takiego nie widziałem. Depresja gwiazdora wprowadza zamieszanie na planie zdjęciowym. Ekipa jest całkowicie zdezorientowana. Kręcenie zostało przerwane do odwołania, a koszty produkcji rosną z każdym dniem. - Kompletnie nie wiem, kiedy będę mógł wrócić na Litwę - przyznaje kolega z planu, Bartosz Obuchowicz - Mam nadzieję, że stan zdrowia Bogusława nie jest aż tak poważny. Cała sytuacja utwierdziła nas w przekonaniu, że Linda jest świetnym aktorem. Naprawdę mieliśmy go za twardziela.
(bdb)
Depresja twardziela
2009-11-10
12:22
Nie radzi sobie z chorobą!