Dziś już wiadomo, że Tom Hanks jest pierwszym hollywoodzkim gwiazdorem, u którego wykryto koronawirusa. Aktor przebywający z żoną w szpitalu w Australii stara się nie tracić optymizmu. Jeden z jego znajomych, aktor Marlon Wayans zażartował nawet, że Tom we wszystkim musi być pierwszy - pierwsza nagroda Emmy, pierwszy Oscar, pierwszy koronawirus... To jednak żarty. W rzeczywistości sprawa jest bardzo poważna i wszyscy powinni zachować wszelkie środki ostrożności, by zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby.
Polecany artykuł:
Jeszcze dzień wcześniej media społecznościowe obiegła inna niepokojąca wiadomość - o rzekomym zakażeniu koronawirusem Daniela Radcliffe'a. Wiadomość szybko okazała się fake newsem, a teraz odniósł się do niej sam gwiazdor Harry'ego Pottera.
>> Daniel Radcliffe ma koronawirusa?! Pojawił się niepokojący post
Daniel Radcliffe z koronawirusem?
Aktor przyznał w ostatnim wywiadzie, że dotarły do niego plotki, według których miał być chory. Jak na nie zareagował?
Myślę, że dzieje się tak tylko dlatego, że cały czas wyglądam na chorego, więc można to o mnie powiedzieć. Bo jestem bardzo blady... Ale wiesz, jestem zaszczycony, że mnie wybrali. Wczoraj poszedłem do salonu fryzjerskiego i na makijaż, a wizażystka powiedziała mi: „Moja siostrzenica właśnie do mnie napisała i powiedziała mi, że masz koronawirusa”.
- powiedział aktor.
Plotkę o jego chorobie opublikował na Twitterze fałszywy profil BBC.