Daniel Craig i jego rodzina przeżywają bardzo smutne chwile. Gwiazdor filmów o Jamesie Bondzie stracił ojca - Tima Wroughtona Craiga. Tata aktora odszedł w wieku 77 lat po walce z rakiem wątroby.
Jak donoszą zagraniczne media, ojciec Daniela Craiga zmarł 20 sierpnia 2020 roku w swoim domu. Zgodnie z informacjami The Sun w ostatnich chwilach towarzyszyła mu żona Kirsty, Daniel oraz jego przyszywany brat, Harry.
Daniel Craig stracił ojca
Daniel Craig nigdy nie mówił dużo w wywiadach o swojej rodzinie, a jego ojciec nie udzielał się medialnie. Nie było jednak wątpliwości, że obaj mają do siebie dużo uczuć i szacunku. W jednym z rzadkich wywiadów Tim Wroughton Craig tak mówił o swoim słynnym synu:
On nie mówi o mnie, a ja nie mówię o nim, ale oczywiście jestem z niego niesamowicie dumny, ponieważ jest bardzo dobrym aktorem... Ktoś zapytał, co będzie robił, gdy dorośnie, a on nie zwlekając, powiedział: „zostanę aktorem".
Tim nazwał też wtedy Daniela Craiga swoim "najlepszym przyjacielem" i przyznał, że jest dobrym człowiekiem, którego nie zmieniła sława.
Przypomnijmy, że Daniel Craig przygotowuje się teraz do listopadowej premiery nowego filmu o Jamesie Bondzie - No Time To Die. Pierwotnie produkcja miała wejść na ekrany kin w kwietniu, jednak premiera została przesunięta na jesień z powodu pandemii koronawirusa. No Time To Die to ostatni film, w którym Daniel Craig wciela się w rolę agenta 007. Jego następcy wciąż jednak oficjalnie nie wybrano, choć w mediach od miesięcy pojawiają się kolejne typy.