Chrissy Teigen jest obecnie szczęśliwą matką dwójki pięknych dzieci. Nie zawsze jednak w jej życiu wszystko układało się tak idealnie. Po urodzeniu pierwszego dziecka - Luny - Chrissy walczyła z depresją poporodową, o czym otwarcie już wiele razy mówiła. Modelka chce pokazać innym matkom, że depresja to rzecz, która może dotknąć nawet najbardziej doskonałą z pozoru kobietę.
Teraz Chrissy Teigen odważyła się przyznać do tego, jak radziła sobie z depresją. Żona Johna Legenda zdradziła, że po narodzinach Luny piła zdecydowanie zbyt dużo alkoholu.
Chrissy Teigen zdradza, że piła
Po urodzeniu Luny, zbyt dużo piłam. Nawet tak dużo nie jadłam - byłam wciąż pełna od alkoholu. Nie byłam dobra dla swojego ciała. Pamiętam, że byłam obolała od niczego.
- powiedziała.
Obecnie Chrissy Teigen radzi sobie całkiem dobrze. Gwiazda bierze antydepresanty, które pomagają jej utrzymać formę. Jest też bardziej świadoma siebie, swojej psychiki i swojego ciała. Potrafi nad sobą panować.
Co może być ważniejsze od zdrowia psychicznego? Co jest ważniejsze od bycia dumnym z siebie i robienie dla swojego ciała wszystkiego, co najlepsze?
- spytała w wywiadzie.
Widać po niej, że jest szczęśliwa?
>> Ariana Grande odbiera włosami telefon i podaje napój Jimmy'emu Fallonowi! VIDEO!