Charlie Sheen wyznał, że diagnoza o posiadaniu wirusa HIV złamała go po 11 latach życia w trzeźwości! "Wiem, że potrafię!" - mówi Charlie Sheen.
>>Charlie Sheen: "Jestem czysty od alkoholu i narkotyków! Żałuję, że brałem kokainę!" <<
Charlie Sheen wyznał w listopadzie 2015 w programie telewizyjnym Today, że jest nosicielem wirusa HIV. Aktor powiedział wówczas, że wciąż pije alkohol. Jakiś czas później Charlie Sheen wyjawił, że wracając samolotem z nagrania programu Today postanowił przestać pić. Dziś Sheen nie pije alkoholu już prawie dwa miesiące, a narkotyków nie nie bierze podobno od pięciu miesięcy.
W poniedziałek, 11.01.2016, Charlie Sheen udzielił kolejnego wywiadu, w którym odniósł się do swoich problemów z narkotykami i alkoholem. Aktor powiedział, że próbował wytrzeźwieć "chyba z 2 tysiące razy".
"Był taki czas, kiedy nie piłem przez 11 lat. Żadnej kokainy, żadnego chlania przez 11 lat. Więc wiem, że potrafię" - powiedział Charlie Sheen. Co więc sprawiło, że wrócił do picia? Gwiazdor przyznaje, że załamała go wiadomość o nosicielstwie wirusa HIV. Sheen miał nadzieję, że alkohol uśmierzy jego ból i poczucie niepewności, jednak "tylko pogorszył sytuację".
Teraz Charlie Sheen czuje się zdeterminowany w swojej walce z nałogami. Chce także stawić czoła wirusowi HIV. "Ta choroba wybrała sobie złą osobę" - powiedział Sheen, zapewniając, że chce szerzyć świadomość i wiedzę ludzi w kwestii HIV, a także wspierać poszukiwania lekarstwa.
i
i
