Amber Heard

i

Autor: YouTube.com/The Sun

Amber Heard WYBUCZANA przed brytyjskim sądem! "Wolałabym, żeby mnie tu nie było"! [WIDEO]

2020-07-28 22:22

Amber Heard wygłosiła przemówienie przed budynkiem londyńskiego sądu, w którym przez ostatnie dni zeznawała jako świadek obrony pozwanego tabloidu. Była żona Johnny'ego Deppa wyznała, że trudno jej wracać wspomnieniami do tego małżeństwa. Publiczność najwyraźniej nie do końca była po jej stronie...

Choć Johnny Depp i Amber Heard rozwiedli się w atmosferze skandalu i wzajemnych oskarżeń w 2016 roku, ex para przez ostatnie dni ponownie spotykała się w sądzie. Wszystko przez proces, jaki gwiazdor Hollywood wytoczył brytyjskiemu tabloidowi The Sun, który zarzucał mu agresję wobec byłej żony. Amber Heard była kluczowym świadkiem strony pozwanej. Jej zeznania były szokujące.

Amber Heard podsumowuje proces: Marnowanie pieniędzy!

Po ostatnim dniu swoich zeznań Amber Heard wygłosiła przemówienie na schodach budynku londyńskiego sądu. Aktorka wyznała, że niechętnie wraca wspomnieniami do związku z Johnnym i dała do zrozumienia, że cały proces jest marnowaniem czasu i pieniędzy, które powinny być przeznaczone na inne sprawy. Podziękowała też za wsparcie prawnikom, sądowi, policji i fanom.

Przybyłam tu do Wielkiej Brytanii, by zeznawać jako świadek i asystować sądowi.
Po uzyskaniu zakazu zbliżania w 2016 roku i sfinalizowaniu mojego rozwodu chciałam tylko iść do przodu ze sowim życiem.
To nie ja wniosłam ten pozew. I pomijając jego wagę, wolałabym, żeby nie było mnie tutaj, w sądzie. Niesamowicie bolesne jest ponowne przeżywanie rozpadu mojego związku oraz to, że moje motywy i moja prawda są kwestionowane, a najbardziej traumatyczne i intymne szczegóły mojego życia z Johnnym są ujawniane w sądzie i transmitowane na cały świat. Trwam przy swoich zeznaniach, a teraz pokładam swoją wiarę w brytyjskiej sprawiedliwości.
Choć to nie ja złożyłam ten pozew, jestem świadoma tego, jak cenne zasoby pochłania jego postępowanie sądowe i z radością zobaczę, jak te środki są przekierowywane z powrotem na ważniejsze problemy prawne, i tak już opóźnione przez pandemię koronawirusa.
Doceniam poświęcenie, ciężką pracę i wsparcie zespołu prawnego obrony, a także moich brytyjskich i amerykańskich prawników. Chciałabym też rozszerzyć swoje podziękowania na bardzo miły i pracowity personel sądu oraz policję, która była bardzo wrażliwa, zapewniając mi ochronę, bym mogła zeznawać bezpiecznie.
I w końcu, moje serdeczne podziękowania za olbrzymie wsparcie i wiele wiadomości, jakie otrzymywałam z całego świata. Dawaliście mi tak wiele siły, a ja ją wam odsyłam.

- powiedziała Amber Heard do zebranych.

Wśród publiczności znalazło się sporo osób wspierającym Johnny'ego Deppa. Ci "pozdrowili" Amber buczeniem oraz skandowanymi hasłami: "Sprawiedliwość dla Johnny'ego", "Johnny jest niewinny" oraz "Do tanga trzeba dwojga".