Alicja Bachleda-Curuś

i

Autor: AKPA Alicja Bachleda-Curuś spędzi święta w Zakopanem

Alicja Bachleda-Curuś obawia się powrotu do Polski. Rodzina nie ma dla niej litości

2022-12-16 15:16

Alicja Bachleda-Curuś na co dzień mieszka w Los Angeles, gdzie wychowuje nastoletniego syna Henryka, święta spędzi jednak w Polsce. Spotkanie z rodziną wywołuje w niej pewne obawy, gdyż jej bliscy mocno przestrzega tradycyjnych wartości, którym aktorka nie może sprostać.

Alicja Bachleda-Curuś swoje życie i karierę związała ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie mieszka i pracuje ojciec jej dziecka - Colin Farrell. Ta decyzja oddaliła ją od rodziny, która mieszka w Polsce, jednak, kiedy tylko jest sposobność, wraz z Henrykiem pojawia się w Zakopanem, czy Krakowie.

Aktorka jest "czarną owcą" w rodzinie

Alicja Bachleda-Curuś pochodzi z góralskiej rodziny, której członkowie wyznają tradycyjne wartości i pilnie strzegą wszelkich obyczajów, związanych z małżeństwem czy wychowywaniem dzieci. Kiedy aktorka urodziła nieślubne dziecko, a potem rozstała się z ukochanym było już wiadomo, że jej styl życia wymyka się tym standardom, a ona sama mówi o sobie: "czarna owca rodziny". Jak donosi tygodnik "Na Żywo" Alicja w tym roku święta spędzi z rodziną w Zakopanem i już obawia się spotkania z bliskimi.

U nich wszystko musi być po bożemu. Narzeczeństwo, ślub i dopiero dziecko. Każdy to wie i przestrzega... Ale nie ja jedna jestem czarną owcą. Mój starszy brat Tadeusz jest równie niepokorną duszą i romantykiem jak ja - przyznaje otwarcie aktorka.

Tematy związane z osobistymi wyborami i prowadzeniem mniej tradycyjnego stylu życia, niż to, które zakłada katolicka koncepcja, nie są zbyt atrakcyjne dla Alicji, więc można się spodziewać, że aktorka postara się ich unikać.

Staję się lepszym człowiekiem! [Tydzień zmiany nawyków Kasi Węsierskiej] | ESKA XD - Fit vlog #64