Alec Baldwin jako Donald Trump w SNL

i

Autor: Youtube/ Saturday Night Live

Alec Baldwin już nie zagra Donalda Trumpa? Jest "szczęśliwy, że stracił pracę!"

2020-11-09 11:12

Ci, dla których prawdziwa polityka jest zbyt brutalna i poważna, mogli przez ostatnie lata śledzić poczynania "Donalda Trumpa" w Saturday Night Live. W prezydenta brawurowo wcielał się Alec Baldwin, który bawił widzów do łez swoją kreacją. Czas się jednak pożegnać - Alec Baldwin wcale jednak nie żałuje, że Trump znika ze sceny.

Alec Baldwin od ponad czterech lat wcielał się w Saturday Night Live w rolę Donalda Trumpa, czym bawił Amerykanów do łez i ostro nadepnął na odcisk zamemu prezydentowi. Baldwin bezlitośnie wyśmiewał Trumpa, wyolbrzymiając jego mimikę i gestykulację. Za swoją komediową kreację zdobył w 2017 roku nagrodę telewizyjną Emmy Award, a rok później ponownie został nominowany. Teraz jednak nadszedł czas rozstania!

Wraz ze zwycięstwem Joe Bidena w wyborach prezydenckich Donald Trump będzie musiał pożegnać się z fotelem, a Alec Baldwin - ze swoją rolą. Trudno jednak uznać, że jest mu z tego powodu przykro...

ESKA XD #009

Nie wierzę, żebym kiedykolwiek wcześniej tak się cieszył ze straty pracy!

Będziecie tęsknić za Donaldem Trumpem w SNL?

Alec Baldwin żegna się z rolą Donalda Trumpa

Zapowiadając ostatnio swój ostatni występ w Saturday Night Live w roli Donalda Trumpa Alec Baldwin przyznał, że jest... bardzo szczęśliwy! tym samym aktor zdradził oczywiście, że w wyborach prezydenckich kibicował jego kontrkandydatowi, Joe Bidenowi.

- napisał aktor.

Co ciekawe, twórcy Saturday Night Live znaleźli już idealnego kandydata do wcielenia się w rolę nowego prezydenta, Joe Bidena. To... Jim Carrey!

Wyświetl ten post na Instagramie.
Loo-hoo-zuh-her Post udostępniony przez Saturday Night Live (@nbcsnl)