Piotr Woźniak-Starak wciąż jest poszukiwany w obrębie jeziora Kisajno na Mazurach. Producent filmowy wypadł z motorówki w nocy z soboty na niedzielę. Razem z nim w łodzi była 27-letnia kobieta, której udało się przedostać na brzeg. Pustą łódź zobaczyli rybacy i wezwali pomoc.
Agnieszka Woźniak-Starak przeżywa rodzinną tragedię, wciąż nie mając pewności, co stało się z jej mężem. W akcję poszukiwawczą, jak Wam już pisaliśmy, włączyło się wojsko, a także MOPR. Niestety, poszukiwania utrudnia padający na Mazurach deszcz.
Hejt w obliczu tragedii
Agnieszka Woźniak-Starak i Piotr Woźniak-Starak od początku swojego związku wzbudzali wiele emocji i musieli mierzyć się z ogromnym hejtem. Prezenterce zarzucano, że wyszła za milionera dla jego fortuny. Niestety, nawet w tak trudnych dla gwiazdy chwilach internetowi hejterzy nie potrafią powstrzymać się od obrzydliwych komentarzy i insynuacji, związanych ze spadkiem, jaki Agnieszka miałaby otrzymać po mężu, gdyby ziścił się najczarniejszy ze scenariuszy.
Na Instagramie Agnieszki Woźniak-Starak pojawiło się także wiele słów wsparcia pod adresem dziennikarki.
Agnieszka trzymaj się jak najsilniej
- napisała w jednym z komentarzy Karolina Korwin-Piotrowska.
Mam nadzieje że ta informacja się nie potwierdzi. Agnieszko trzymaj się
- brzmi komentarz Marceliny Zawadzkiej.
Mimo ciepłych słów wsparcia, jakie płyną także od fanów, Agnieszka Woźniak-Starak zdecydowała się usunąć wszystkie komentarze ze swoich postów na Instagramie z ostatniego tygodnia, a także wyłączyć komentowanie ich w ogóle.
Dziennikarka na razie nie odniosła się publicznie do sprawy zaginięcia męża. I wcale się nie dziwimy. W takich chwilach nikt nie chce udzielać się publicznie.
