Charlie Hunnam zrezygnował z udziału w filmie 50 Twarzy Greya i narobił tym samym sporo zamieszania! Producenci muszą znaleźć nowego kandydata do roli Christiana Greya. Kto wchodzi w grę? Lista nie jest zbyt długa...
>>50 Twarzy Greya: 6 powodów, dla których Charlie Hunnam zrezygnował z roli w 50 Shades of Grey!
Producenci 50 Twarzy Greya raz już popełnili błąd i obsadzili rolę Christiana Greya wbrew woli fanów. Gorzko pożałowali i drugi raz raczej się na to nie odważą, dlatego jest bardzo prawdopodobne, że nowego Greya wybiorą spośród najczęściej wymienianych w sieci kandydatów!
Oto aktorzy, którzy mogą pochwalić się największym poparciem fanów 50 Twarzy Greya:
1. Matt Bomer. To zdecydowany kandydat nr 1 od samego początku! Kiedy producenci ogłosili, że Greya zagra Charlie Hunnam, to właśnie fani Matta Bomera protestowali najgłośniej. Twórcy filmu mają więc szansę się zrehabilitować :)
2. Ian Somerhalder. Aktor serialu Pamiętniki Wampirów to jeden z mocniejszych kandydatów. Jest przystojny i bardzo popularny, choć chyba nie do końca odpowiada wizerunkowi opisanemu w 50 Shades of Grey. Ale od tego są już wizażyści :)
3. Henry Cavill. Ten 30-letni Brytyjczyk stracił już wiele dobrych ról. Miał grać m.in. Cedryka w "Harry Potter i czara ognia". Jak wiemy, rolę zgarnął mu sprzed nosa Robert Pattinson...
4. Robert Pattinson. No właśnie – Rob znów ma szansę wyprzedzić Henry'ego w wyścigu po fajną rolę. Tyle, że jego kandydatura budzi wśród fanów 50 Twarzy Greya chyba największe emocje. Czy producenci odważą się znów zaryzykować?
>>50 Twarzy Greya: Charlie Hunnam się wystraszył? Dlaczego zrezygnował z roli Greya?
Premiera 50 Twarzy Greya zapowiadana jest na sierpień 2014. Czasu na wybór aktora do roli Greya zostało więc niewiele. Jeśli chcecie spróbować, wysyłajcie szybko swoje CV :) Kto wie, może nadajecie się bardziej, niż wspomniana wyżej czwórka...
@whycomi
50 Twarzy Greya: Obsada czeka na Greya! Ci aktorzy mają największe szanse!
2013-10-14
14:27
Kto zagra Christiana Greya? Robert Pattinson, Ian Somerhalder, Matt Bomer czy Henry Cavill? A może producenci 50 Shades of Grey znów nas zaskoczą?