M jak miłość odcinek 1594 - finał 21. sezonu! Dla Mateusza (Krystian Domagała), niestety, niezbyt szczęśliwie. Po odejściu Lilki (Monika Mielnicka) Mostowiak wciąż będzie o krok od załamania. A teściowa przekaże mu w końcu napisany przez córkę list... razem z obrączką, którą dziewczyna zdecydowała się mu zwrócić.
- Synku, tak mi przykro... Wiem, że to głupio zabrzmi, ale jestem i zawsze będę po twojej stronie. Nigdy nie wybaczę Lilce tego, co zrobiła… Pamiętaj, że to zawsze będzie twój dom. I nie miej do mnie żalu...
Tymczasem w Warszawie rodzina Zduńskich będzie niecierpliwie czekać na aż dwie imprezy: huczne otwarcie bistro „Nasz Zielony Sad” i... zaręczyny Pawła (Rafał Mroczek) w Franką (Dominika Kachlik)!
- To, co? Dzisiaj mamy podwójnie wielki dzień, braciszku? My ruszamy z nowym lokalem, a ty... z nowym życiem?
- Cicho! Mama ci powiedziała, tak? Wiedziałem, że nie wytrzyma... Kto jeszcze wie?
- W zasadzie... Cóż, chyba wszyscy!
Do stolicy przyjadą z tej okazji bliscy góralki z Bukowiny, w tym jej kuzyn Mikołaj (w tej roli Marcin Bobak). A wizyta chłopaka w bistro okaże się naprawdę „wybuchowa”... Bo choć Mikołaj zamieni ciupagę na skrzypki, góralskiego temperamentu nie straci. I na imprezie wda się w ostrą bójkę.
M jak miłość 1594 - Paweł prosi o rękę Frankę!
Góral zauważy przypadkiem, jak Piotr (Marcin Mroczek) obejmuje Kingę (Katarzyna Cichopek)... i od razu poczuje, jak burzy się w nim krew. A po chwili rzuci się na Zduńskiego z pięściami – broniąc honoru kuzynki.
- Co jest, jednej ci mało?!
Nieświadomy, że ukochany Franki ma brata bliźniaka... A gdy Gutowski (Piotr Majerczyk) w końcu go od Piotrka odciągnie, Mikołaj ze wstydu omal nie zapadnie się pod ziemię.
- Młode to, głupie, zanim pomyśli, już bierze się do bitki…
- Przepraszam...
Ale po tym „incydencie” dalej impreza potoczy się już bez przeszkód. Zamiast pięści w ruch pójdą smyczki, Franka swoim śpiewem porwie salę do tańca... A w finale... Paweł padnie przed ukochaną na kolana i poprosi dziewczynę o rękę!
- Wyjdziesz za mnie?
Odpowiedź dumnej góralki zaskoczy jednak i jego, i wszystkich zgromadzonych w bistro gości.
- Przykro mi, ale… nie!
I by Franka powiedziała "tak", Zduński będzie się musiał nieźle postarać.
- Nie? A dlaczego nie?
- Bo... ja wszystko wiem! Stryj cię do tego namówił, prawda? Ale ja tak nie chcę! To nie ma być żaden układ, przymus... Chcę, żeby to była twoja decyzja, nasza... i z serca, a nie z rozsądku!
- Twój stryj nie ma nic wspólnego z moją decyzją... I nie ma też nic wspólnego z tym, że… bardzo cię kocham. I chcę, już od dawna… się z tobą ożenić...
- Dawaj, brat... Zduńscy tak łatwo się nie poddają!
- Słyszysz? No. Więc zapytam jeszcze raz… wyjdziesz za mnie?
- I ty tak serio? Tylko błagam, nie kłam! Naprawdę tego chcesz?...
- Tak... Wyjdę za ciebie... Tak, trzy razy tak!!!
Na tym jednak "zawirowania" w rodzinie Zduńskich się nie skończą...
M jak miłość 1594 - rodzina Zduńskich się powiększy?
Bo w poniedziałek życiowa „rewolucja” czeka również Kingę oraz Piotra! O poranku Zduńska zacznie się nagle źle czuć... co jej męża od razu zaniepokoi.
- Kochanie, a może… Czy ty przypadkiem… nie jesteś w ciąży?
Dziewczyna z początku ten pomysł odrzuci.
- W ciążę nie zachodzi się... "przypadkiem"! Proszę cię, bez paniki, okay? Mam zwykłe mdłości...
Po chwili Kinga sprawdzi jednak w myślach daty... i nagle zblednie. A nawet wpadnie w panikę.
- To w ogóle nie wchodzi w grę, słyszysz?! Nie możemy mieć więcej dzieci, nie damy rady! Rozumiesz?! Boże, Piotrek... To... Przecież to niemożliwe!...
Za to kilka godzin później rodzina Zduńskich naprawdę się powiększy! Tym razem o małego, pełnego energii psiaka – o imieniu Saper. Piotrek uratuje zwierzaka, którego poprzedni właściciel porzucił – i to w zawiązanym worku. A gdy futrzak trafi na Deszczową... Misiek (Aleksander Bożyk) pokocha od pierwszego wejrzenia. I Zduński szybko zrozumie, że na odwiezienie psiaka do schroniska nie ma szans.
- Tato, jesteś moim bohaterem! Jak mu damy na imię?… Będzie ze mną spał!
- Chwileczkę, synku, nie rozpędzaj się… Takich decyzji nie podejmuje się pod wpływem emocji... To nie zabawka, nie może zostać u nas tylko na chwilę… A co będzie, jeśli za kilka dni wam się znudzi?
- Nigdy nam się nie znudzi!
- Pies codziennie potrzebuje długiego spaceru, pełnej miski… Trzeba się dobrze zastanowić, zanim podejmiemy decyzję…
- Tato, jak możesz? Nie masz serca?...
Jakie przygody czekają całą rodzinę – oraz Sapera – w najbliższych tygodniach? I czy za kilka miesięcy zobaczymy w serialu nie tylko ślub, ale też... kolejne chrzciny?
Odpowiedź wkrótce - tylko na antenie TVP2 w premierowym, 22 sezonie „M jak Miłość”.