Plan B

i

Autor: mat.prasowe

Plan B - nowy film twórcy hitu Moje córki krowy. W obsadzie m.in. Dorociński i Preis

2017-11-16 15:24

Pierwszy teaser Planu B, najnowszego filmu Kingi Dębskiej, już w sieci! "Ludzie lubią opowieści o miłości, w których mogą się przejrzeć" – mówi reżyserka o swoim najnowszym tytule, kolejnym po hitowych "Moich córkach krowach". W "Planie B" zobaczymy Kingę Preis, Marcina Dorocińskiego, Edytę Olszówkę, Romę Gąsiorowską, Krzysztofa Stelmaszyka i innych. Premiera filmu jest zaplanowana na 2 lutego 2018 roku.

Pierwszy teaser Planu B, najnowszego filmu Kingi Dębskiej, już w sieci! „Ludzie lubią opowieści o miłości, w których mogą się przejrzeć” – mówi reżyserka o swoim najnowszym tytule, kolejnym po hitowych „Moich córkach krowach”. W Planie B zobaczymy Kingę Preis, Marcina Dorocińskiego, Edytę Olszówkę, Romę Gąsiorowską, Krzysztofa Stelmaszyka i innych. Premiera filmu jest zaplanowana na 2 lutego 2018 roku.

Plan B to obyczajowy film o miłości. Bohaterów filmu poznajemy kilkanaście dni przed Walentynkami w chwili, gdy w ich życiu wydarza się coś całkiem nieoczekiwanego – coś, co wywraca je do góry nogami. Sytuacje, z którymi się konfrontują, prowadzą do zaskakujących rozwiązań. Dają nadzieję na to, że dramatyczne początki nieraz prowadzą do odnalezienia prawdziwych uczuć i autentycznych więzi, a w życiu zawsze jest jakiś plan B!

Pierwszy klaps na planie filmu padł 14 lutego br. Wtedy reżyserka Kinga Dębska obiecywała, że nie zrobi przesłodzonej laurki. Teraz dodaje:

– To, kiedy zaczęliśmy zdjęcia, nie ma większego znaczenia. Ważne, że udało się go skończyć (uśmiech). Myślę, że udało się nam dotknąć emocji tak, jak chciałam, że film wzruszai bawi, i daje widzom satysfakcję. Laurka to na pewno nie jest, jest za to porządny obyczajowy film o miłości. Taki, jakie lubię oglądać, gdzie widza traktuje się serio, gdzie mu się nie wciska kitu, ale opowiada historie. Według mnie brakowało ostatnio w polskim kinie dobrego filmu o miłości, nie będącego komedią romantyczną ani dramatem psychologicznym. Ludzie lubią opowieści o miłości, w których mogą się przejrzeć. Ja na pewno. Więc tak, dotrzymałam słowa.