Złapali dwa uciekające psy i pomogli naprawić samochód seniorom z Łodzi [GALERIA]

W czwartek (27 października) w godzinach porannych patrol przewodników w składzie: asp. szt. Krzysztof Lamański i sierż. Kinga Lewandowska byli w pobliżu parku solankowego. Zauważyli biegnące dwa psy, które najwyraźniej komuś uciekły. Jak się okazało – tak się właśnie stało.

- Przewodnicy nie tylko, dzięki swojemu doświadczeniu z czworonogami wykorzystali znane sobie techniki i złapali „uciekinierów” – informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, rzecznik prasowy KPP Inowrocław. - W rozmowie z ich właścicielem potwierdzili też, że faktycznie jego podopieczni uciekli.

Psy trafiły z powrotem do właścicieli, którzy nie ukrywali swojej wdzięczności za pomoc w odnalezieniu domowych pupili. To nie koniec!

Chwilę później mundurowi zauważyli zaparkowany na poboczu wzdłuż ul. Rąbińskiej samochód osobowy. Tuż obok stali zakłopotani seniorzy – kobieta i mężczyzna.

- Okazało się, że małżeństwo jest w drodze powrotnej z inowrocławskiego sanatorium aż pod Łódź – dodaje asp. szt. Izabella Drobniecka. - Niestety zgasł im samochód i nie było szans, aby go uruchomić. Kobieta i mężczyzna wręcz załamywali ręce, co teraz.

Jak się okazało – seniorzy trafili w dziesiątkę. Jeden z funkcjonariuszy znał się na samochodach i z łatwością wypatrzył, że doszło do zblokowania hamulców.

Policjant przybył na miejsce z mechanikiem zatrudnionym w komendzie, który dysponował niezbędnymi narzędziami. Wspólnie szybko uporali się z usterką.

- Zadowoleni i pełni wdzięczności seniorzy ruszyli do domu – dodaje asp. szt. Izabella Drobniecka.