Ukradł rower spod sklepu. Nie wiedział, że przyjechała nim policjantka i że rzuci się za nim biegiem

i

Autor: KPP w Lipnie

ZŁODZIEJ

Ukradł rower spod sklepu. Nie wiedział, że przyjechała nim policjantka i że rzuci się za nim

2023-07-07 15:20

46-letni mężczyzna chciał się łatwo wzbogacić. Zgarnięcie roweru spod sklepu zajęło mu parę sekund. Zaparkował go na podwórku i poszedł do domu odpocząć. Wszystko szło jak z płatka, aż do chwili, kiedy do jego drzwi zapukała właścicielka pojazdu. To była policjantka.

Policjantka była już po służbie. Wybrała się na przejażdżkę rowerową po okolicy Lipna. Zatrzymała się przy sklepie na drobne zakupy. Gdy wyszła z dyskontu, zobaczyła, że jej rower zniknął. Znała nie tylko teren, ale i lokalnych złodziejaszków. Biegiem ruszyła w pogoń.

- Policjantka szybko ustaliła, kto ukradł jej rower i ruszyła za podejrzewanym - informuje kom. Małgorzata Małkińska z KPP w Lipnie. - Dzięki znajomości rejonu, wiedziała też, gdzie mężczyzna może przebywać. O całej sytuacji poinformowała dyżurnego jednostki, który wysłał patrol pod wskazane miejsce - dodaje.

Funkcjonariuszka się nie myliła. Gdy dotarła tam, gdzie zamierzała, na podwórku przed domem odnalazła swój rower. Złodziej, spokojnie siedział w środku. Nie wiedział, czyją własność zgarnął spod sklepu ani nie spodziewał się, że policjantka od razu do niego zapuka. Został zatrzymany.

  • 46-letni mieszkaniec Skępego odpowie za kradzież.
  • Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Czarne punkty wodne w Warszawie. "Do największej liczby wypadków dochodzi w miejscach niestrzeżonych i nieznanych"