Próby przerwała wojna, teraz spektakl będzie miał premierę w Bydgoszczy. „Aby odegrać się na świecie, Buka wyjada cukierki”

i

Autor: TP w Bydgoszczy

premiera

Próby przerwała wojna, ale premiera będzie w Bydgoszczy. „Aby odegrać się na świecie, Buka wyjada cukierki”

2023-11-28 15:16

- Kiedy rzeczywistość atakuje cię ze wszystkich stron, co innego możesz zrobić, jak tylko piep*** to wszystko i tańczyć w korowodzie zajęcy, legionistów, szumowin, klaunów, odnoszących sukcesy kolegów z klasy, gospodyń domowych i własnego poczucia winy - zastanawiają się twórczynie i twórcy spektaklu „Buka”. Powstawał w Ukrainie, ale próby przerwała wojna. Niedługo premiera w Teatrze Polskim w Bydgoszczy, a bilety są jeszcze dostępne.

Wyjątkowa premiera w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Próby do tego spektaklu przerwała wojna w Ukrainie

  • Spektakl „Buka” Leny Laguszonkowej i Kateryny Penkovej wyreżyserowała Olga Turutia-Prasolova.
  • Pierwotnie premiera „Buki” miała odbyć się 5 marca zeszłego roku w Ukraińskim Akademickim Teatrze Muzyczno-Dramatycznym im. W. Wasilki w Odessie. Próby do produkcji przerwała pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę.
  • Po ponad roku, z inicjatywy dwóch ukraińskich twórczyń współpracujących z TPB, spektakl powstaje w Bydgoszczy.
  • Premiera odbędzie się 24 listopada. Bilety są w sprzedaży.

Buka nie ma ciepłej wody, ale za to ściany pokrywają dywany z jeleniami

Sztuka opowiada o byciu kobietą w XXI wieku. Przeczy założeniom, że kobiece bohaterki trzeba ukazywać tylko przez pryzmat ich walorów zewnętrznych lub jako matki, żony, czy kochanki. Twórczynie sztuki opisują, że Buka pracuje jako animatorka dla dzieci. Ma 33-lata. Większość jej kolegów i koleżanek z roku ma już dzieci mówiące w trzech językach. Aby odegrać się na świecie, który dał jej tylko dyplom z Kanta i niemieckiego idealizmu, wyjada cukierki z prezentów. Buka nienawidzi dzieci, jednak musi pracować, żeby móc opłacać wynajmowaną kawalerkę, w której wprawdzie nie ma ciepłej wody, ale za to ściany pokrywają dywany z jeleniami. Buka ma dobrą gospodynię. Choć zabrania głośno rozmawiać. I jeździć po alkoholu. I kichać po jedenastej.

Chłopak Buki pracuje w teatrze dla dzieci. Gra drzewa, paziów i tyłek konia. Chciałby grać Hamleta. I chciałby czegoś jeszcze… Ale Buka mu na to nie pozwoli, dopóki nie będą po ślubie. Jednak on się nie ożeni. Zabrania mu tego matka, która boi się, że narzeczona syna to zdradziecka oszustka, która chce jej odebrać mieszkanie. A Buka, oczywiście, chce. Jak na razie mieszka ze współlokatorką, fanką treningów rozwoju osobistego, która boi się, że zostanie starą panną. Pewnego dnia wpada w kłopoty, a Buka jest temu winna…

W inscenizacji Olgi Turutii Buka toczy walkę wewnętrzną z postsowieckim pojmowaniem roli kobiety

- Kiedy rzeczywistość atakuje cię ze wszystkich stron, co innego możesz zrobić, jak tylko pieprzyć to wszystko i tańczyć w korowodzie zajęcy, legionistów, szumowin, klaunów, odnoszących sukcesy kolegów z klasy, gospodyń domowych i własnego poczucia winy - zastanawiają się twórczynie spektaklu. - Spektakl ukazuje HERstorię nadając podmiotowość kobiecej bohaterce, dając jej prawo zabierania głosu na wszelkie tematy i wyciągając na światło dzienne jej codzienne problemy, nadzieje i porażki. „Buka” jest opowieścią uniwersalną, porusza tematy wspólne dla nas wszystkich, jej doświadczenia są doświadczeniami kobiet w Ukrainie, Polsce i na całym świecie. W inscenizacji Olgi Turutii Buka toczy walkę wewnętrzną z postsowieckim pojmowaniem roli kobiety, ujawniając schematy społeczne, zakorzenione w nas traumy i potrzebę uzyskania podmiotowości jako jednostka - dodają.

Dramatopisarka Lena Laguszonkowa oraz aktorka Zhenia Doliak są dobrze znane bydgoskiej publiczności

Pokazanie sztuki w Bydgoszczy to pomysł dwóch ukraińskich twórczyń, współpracujących z Teatrem Polskim. Dramatopisarka Lena Laguszonkowa oraz aktorka Zhenia Doliak są dobrze znane bydgoskiej publiczności. Pierwsza to dwukrotna finalistka AURORY. Nagrody Dramaturgicznej Miasta Bydgoszczy. Lena Laguszonkowa jest także autorką tekstu do interdyscyplinarnego spektaklu „Życie na wypadek wojny” w reż. Uli Kijak.Zhenia Doliak dołączyła do zespołu aktorskiego Teatru Polskiego w Bydgoszczy w zeszłym roku. Od tamtego momentu widzowie mieli okazję zobaczyć ją w spektaklach takich jak: „Ameryka” w reż. Julii Holewińskiej, „Komediantka” w reż. Anity Sokołowskiej, „Stella Walsh. Najszybsza osoba świata” w reż. Jana Jelińskiego. Bydgoską produkcję reżyseruje Olga Turutia-Prasolova – ukraińska reżyserka, artystka teatralna i dramatopisarka, która od początku sezonu jest rezydentką TPB. Do pracy nad spektaklem zaproszone zostały dwie aktorki – Zhenia Doliak, która miała wystąpić w pierwotnej wersji „Buki” oraz Dagmara Mrowiec-Matuszak. Wśród twórców spektaklu znaleźli się również: Wojciech Faruga (kostiumy i scenografia), Katarzyna Borkowska (reżyseria światła). Nad przebiegiem spektaklu czuwał będzie inspicjent Adam Pakieła.

Premiera w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Termin, ceny biletów

  • Współproducentem spektaklu jest Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie.
  • Projekt realizowany jest we współpracy z Instytutem Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie w ramach III edycji rezydencji artystycznych dla twórczyń i twórców z Białorusi i Ukrainy.
  • Spektakl został dofinansowany przez Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego w ramach I Otwartego Konkursu na dofinansowanie przedsięwzięć na rzecz dialogu Polaków z narodami Europy Wschodniej.
  • Bilety można kupić na stronie Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Na premierę (24 listopada) kosztują 75 zł, na kolejne przedstawienia (25 listopada) 60 zł - normalne i 35 zł - ulgowe.