wydarzenia

Chodził z opuszczonymi spodniami po peronie. Słono za to zapłaci

Dorota Witt

2023-05-17 8:18

35-latek dostał osiem mandatów, nie wychodząc nawet z dworca. Paradował po peronie z opuszczonymi spodniami. Dwa kolejne zarobił na mieście, choć był już ubrany.

Więcej z kategorii

Kryminalne

Morderstwo w domu Trieblerów, zbrodnia na Żmudzkiej. Te historie wydarzyły się w Bydgoszczy

poradnik

Smaruję się tym i nie przynoszę z lasu żadnych kleszczy. Pomaga też to, co jem i piję do śniadania!

Puby, restauracje, kluby

Które restauracje z Bydgoszczy są najlepsze? Rozdano Statuetki Pyszne.pl Awards 2023

wokół nas

Ranking najlepszych miast do życia 2024. Na którym miejscu znalazła się Bydgoszcz?

Historia

Tajemnice Bydgoszczy na dawnych zdjęciach. Czemu przy parku trampolin są stare tory?

35-latek przyjechał z Włocławka do Mogilna podczas majówki. Szybko zwrócił na siebie uwagę policjantów.

- 35-latek swój maraton rozpoczął o godzinie 17.25 na dworcu PKP, gdzie chodził z opuszczonymi spodniami po peronie, palił papierosa i pił piwo z butelki, którą później wyrzucił w kierunku torowiska - wylicza asp. szt. Tomasz Bartecki z KPP w Mogilnie. - Ponadto zakłócał spokój, przeklinał, wprowadzał policjantów w błąd, co do swojej tożsamości i utrudniał im wykonywanie czynności służbowych - dodaje.

Mężczyzna dostał osiem mandatów na sumę 1100 zł. To jednak nie pohamowało jego zapędów. Trzy godziny później przed jednym z lokali gastronomicznych siłował się z parasolem.

Funkcjonariusze ukarali go dwoma kolejnymi mandatami po 500 zł każdy. Tym razem za zakłócanie spokoju i zaśmiecanie.