Jaką choinkę na święta wybrać? Jodła, świerk, a może sosna? Podpowiadamy!

Zapach świąt to nie tylko woń pierników czy przyprawy korzennej. Gdy w okresie Bożego Narodzenia wejdziemy do mieszkania – zapach świeżej choinki czuć już u drzwi. Inni preferują jednak sztuczne drzewka, które służą nam na całe lata. Która choinka będzie lepszym wyborem? To pytanie pojawia się w wielu domach w Polsce w okresie przedświątecznym.

Jaka choinka na święta? Żywa czy sztuczna?

O ile sztuczna choinka mogłaby stać w mieszkaniu przez cały rok, o tyle żywa już po miesiącu może być do połowy ogołocona. Oba wybory – sztuczne i żywe drzewko – mają zarówno swoje wady, jak i zalety.

Sztuczne choinki są trwałe i można z nich korzystać nawet przez kilkanaście lat. Są jednak nieekologiczne. Środowisko wyniszcza zarówno ich produkcja, jak i po latach – utylizacja.

Co natomiast z żywą choinką? Nie jest tajemnicą, że drzewa dają tlen. Ścinając je – odbieramy go z atmosfery. W obecnych czasach znaczna większość żywych choinek pochodzi z plantacji. Są one sadzone i rosną właśnie w tym celu, by później je ściąć i postawić w domu na święta.

W ich miejsce sadzone są nowe. Drzewka też często pod linią wysokiego napięcia, by nie mogły urosnąć na zbyt wysokie (ścięcie ich byłoby wtedy niezgodne z prawem). Którą z żywych choinek powinniśmy wybrać?

Jaka choinka trzyma się najdłużej?

Najbardziej popularnym wyborem Polaków w kwestii choinki jest świerk oraz jodła. Które z nich okaże się lepszym wyborem? Jeśli wybieramy świerk – unikajmy raczej świerku pospolitego. Ten gatunek najszybciej gubi igły. Jeśli zakupimy go na początku grudnia, do świąt może być już goły.

Jaka choinka do domu z kotem i dziećmi?

Znacznie lepszym wyborem będzie świerk kłujący. To drzewko, mimo że pachnie znacznie mniej intensywnie niż świerk pospolity - utrzyma się znacznie dłużej. Generuje on jednak inny problem. Jak sama nazwa wskazuje – jego igły są sztywne i kłują. Jeśli mamy w domu małe dzieci lub zwierzęta – lepiej zrezygnować z pomysłu zakupu tej choinki.

Wtedy możemy wybrać świerk serbski. Jest on podobnie trwały jak świerk kłujący. Pamiętajmy jednak, że żywe drzewka należy podlewać. Jeśli mimo wszystko pokusimy się o świerk pospolity, który ze wszystkich jest zdecydowanie najbardziej intensywny w zapachu – koniecznie musimy wsadzić go do wiadra z wodą. To spowoduje, że będzie gubił igły wolniej.

Jaka choinka nie gubi igieł?

Najtrwalszym drzewkiem świątecznym jest zdecydowanie jodła. Jest to również najdroższy z gatunków ściętych drzew na święta dostępnych na rynku. Jeśli jednak zależy nam na tym, by cieszyć się świątecznym drzewkiem jak najdłużej – warto zainwestować w tę choinkę.

Ma ona przyjemne w dotyku, niemalże niekłujące igły, które utrzymają się na gałązkach drzewka nawet, gdy są suche. Choć najpopularniejszym gatunkiem jodły na święta jest jodła kaukaska – tak naprawdę jest ich więcej.

Najładniejszą pod względem estetycznym jest jodła koreańska. Jest ona jednak trochę droższa i również mniej trwała. Dobrym wyborem może okazać się również jodła chińska – której specyficzny i jasny kolor zachwyci każdego domownika.

Ile wytrzyma w domu jodła kaukaska?

Jak już wspomnieliśmy, jodła kaukaska to najtrwalsza choinka do wyboru na święta. Przetrwa spokojnie dwa miesiące zanim jej igły zaczną opadać. Jednak jej trwałość nie idzie w parze z zapachem.

Drzewko jest niemalże bezwonne. Niepolecany jest zatem osobom, dla których zapach choinki to nieodzowny element świąt. Mimo, że drzewko postoi w ich mieszkaniu długo, mogą poczuć się oni rozczarowani.

Czy sosna nadaje się jako choinka na święta?

Ostatnim wyborem dostępnym na rynku jest sosna pospolita. To drzewo jest również trwalsze od świerku, jednak wieszanie na nim ozdób może okazać się dla nas prawdziwym wyzwaniem. Mimo, że choinka jest dość prosta w utrzymaniu, a także szybko nie gubi igieł – grube i długie gałęzie sprawią nam wiele kłopotu z zawieszaniem bombek. Te mogą również się na niej nie utrzymać i zwyczajnie spadać na ziemię.

Do kiedy choinka powinna stać w domu?

Zgodnie z tradycją choinka w naszym mieszkaniu powinna stać aż do stycznia. Istnieją dwie daty. Pierwsza to 6 stycznia, czyli w kalendarzu katolickim Święto Trzech Króli. Druga to 12 stycznia, czyli koniec liturgicznego okresu Bożego Narodzenia. Niektórzy pozbywają się jednak drzewka dopiero w lutym - w Święto Ofiarowania Pańskiego (2 lutego).