Czy bydgoszczanie przejadą się rowerem miejskim w przyszłym roku? Są problemy

Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy właśnie ogłosił przetarg na na wybór wykonawcy, który będzie utrzymywał i obsługiwał rower miejski w 2023 roku. Umowa z poprzednim operatorem wygasła w październiku.

- Mimo trudnej sytuacji w tej branży, chcemy aby rower miejski funkcjonował jeszcze w przyszłym roku – informuje Tomasz Okoński, rzecznik prasowy ZDMiKP w Bydgoszczy. - W nowym sezonie wydłużamy jednak bezpłatne przejazdy z 20 do 30 minut.

Drogowcy zaznaczają, że budowa nowego systemu BRA musi zostać przełożona na kolejne lata. Wszystko przez sytuację gospodarczą w mieście. Jak już informowaliśmy wcześniej – miasto w przyszłym roku będzie w złej sytuacji finansowej. Na 2,38 mld zł dochodów na 2023 rok przewidziane jest 2,74 mld zł wydatków. Jak tłumaczył magistrat – powodem ma być m.in. efekt Polskiego Ładu.

- Tym samym w 2023 roku skorzystamy po raz ostatni z systemu pomostowego. Oznacza to, że umowy zostałaby podpisana na jeden sezon a usługa opata byłaby wyłącznie na istniejących stacjach i rowerach – podaje Tomasz Okoński.

Drogowcy zaznaczają, że mimo większej liczby dróg rowerowych w mieście (i wciąż wzrastającej), system BRA, podobnie jak inne tego typu systemy w kraju, co roku traci użytkowników.

- Mając więc na uwadze spadającą liczbę wypożyczeń, trudną sytuację tej branży w innych miastach Polski oraz problemy z produkcją komponentów do takich systemów rowerowych wprowadziliśmy jednoroczny system pomostowy – tłumaczy rzecznik ZDMiKP.

Obecnie rowery miejskie składowane są w magazynach ZDMiKP. Drogowcy ogłosili natomiast przetarg na wyłonienie operatora systemu BRA na 2023 rok.

- Przed nowym sezonem cały dotychczasowy sprzęt zostanie poddany przeglądom i niezbędnym naprawom – dodaje rzecznik. - Jest on mniej wyeksploatowany niż zakładano z uwagi na mniejszą liczbę wypożyczeni.

W 2022 roku w mieście funkcjonowało 56 stacji wypożyczenia rowerów. Do dyspozycji użytkownicy mieli 400 jednośladów.