operacja

i

Autor: Wojewódzki Szpital Dziecięcy w Bydgoszczy/pixabay

8-letni Kacper miał ogromnego guza. Bydgoskim lekarzom udało się go usunąć

2023-03-12 17:50

Bydgoscy lekarze podjęli się bardzo trudnej i skomplikowanej operacji. 8-letni Kacper miał rozległego guza podstawy czaszki. Zabieg zaplanowany był na poniedziałek, 6 marca. Trwał 12 godzin. Przy operacji pomagał wybitny amerykański specjalista prof. Andrew J. Fishman.

Jak informował Wojewódzki Szpital Dziecięcy w Bydgoszczy na początku marca – neurochirurdzy i otolaryngolodzy wraz z amerykańskim specjalistą się do niezwykle skomplikowanej operacji usunięcia rozległego guza podstawy czaszki u młodego chłopca.

Zabieg polegał na usunięciu penetrującego głęboko do jamy czaszki guza wychodzącego z szyi (ślinianki przyusznej) oraz rekonstrukcji nerwów. Operacja odbyła się 6 marca i trwała 12 godzin. Zakończyła się pomyślnie!

W skład zespołu operacyjnego weszli otorynolaryngolodzy dziecięcy pod kierunkiem prof. Józefa Mierzwińskiego i neurochirurdzy pod kierunkiem ordynatora Oddziału Neurochirurgii Dziecięcej WSD doktora Dariusza Paczkowskiego.

– Operacja była bardzo trudna, ale zakończyła się pomyślnie. Nasz zespół wspomagał wybitny amerykański specjalista prof. Andrew J. Fishman – przekazał otolaryngolog, prof. Józef Mierzwiński ze Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy dziennikarzom radia PiK.

Antek Królikowski zatrzymany przez policję

Jak dodał lekarz – podczas zabiegu trzeba było stworzyć dwa zespoły. W przeciwnym razie byłoby bardzo ciężko w mniejszej grupie wytrzymać tyle godzin operacji. Wszystko na szczęście się udało, a cały zespół jest bardzo szczęśliwy.

– Ponieważ to był tak długi zabieg, przetrzymaliśmy chłopca na oddziale intensywnej opieki, w śnie farmakologicznym. Byłem tam dziś rano, gdy pacjent był wybudzany. Nic się na razie nie dzieje. Możemy mówić o sukcesie, w sensie wycięcia guza, bo jesteśmy pewni, że usunęliśmy go w całości. Możemy też mówić o sukcesie, bo udało nam się wszczepić - przeszczepić nerw twarzowy, bardzo długi odcinek. Teraz musimy cierpliwie czekać, bo to, co wszczepiliśmy - nerw łydkowy - to tylko rusztowanie do regeneracji nerwu twarzowego. I teraz musimy cierpliwie 8 miesięcy czekać na regenerację nerwu – dodał lekarz w rozmowie z Polskim Radiem PiK.

Wojewódzki Szpital Dziecięcy w Bydgoszczy jest jednym z nielicznych ośrodków w kraju, który  specjalizuje się w leczeniu chirurgicznym i onkologicznym trudno dostępnych guzów głowy i szyi, w tym szczególnie guzów podstawy czaszki.