Nietypowe znalezisko w Nadleśnictwie Knyszyn. Wiesz, co to takiego? [ZDJĘCIA]

W Tłusty Czwartek jedni wrzucają pączki, drudzy... No własnie - co to takiego? Leśnicy z Nadleśnictwa Knyszyn postanowili podzielić się z internautami nietypowym widokiem. 

- Wszyscy wrzucają dziś pączki, a my coś, co pączka w ogóle nie przypomina. Ba! Nie jest nawet apetyczne - skomentowali umieszczoną na swoim fanpage'u fotografię. 

Taki widok nie jest codziennością dla osób, które nie znają się na leśnictwie czy biologii. Nie jest jednak czymś dziwnym dla leśnika. Widoczne na zdjęciu, mało apetyczne zwijki to wypluwki, czyli niestrawione resztki pokarmu (sierść, kości, pancerzyki owadów) wypluwane przez niektóre ptaki. W tym przypadku autorami wypluwek przedstawionych na zdjęciach są sowy uszatki.

Wylinka powstaje w żołądku mięśniowym ptaka. Na ich podstawie można określić skład pokarmu ptaka. Wypluwki sów mogą służyć jako materiał badawczy do jakościowej i ilościowej oceny występowania drobnych gatunków ssaków.

PS Smacznego! ;)