Pożar

i

Autor: pixabay

Ewakuacja koło cmentarza. Dorośli z dziećmi uciekali z zadymionych budynków

2021-01-05 10:31

Policjanci z białostockiej "patrolówki" ewakuowali 5 osób z zadymionych budynków przy ulicy Cieplińskiego w Białymstoku. W jednym z nich znajdowała się starsza kobieta i dwójka małych dzieci.

W poniedziałek w godzinach porannych policjanci z Białegostoku, jadąc ulicą Wysockiego, zauważyli duże zadymienie. W tym samym momencie dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednym z domów przy ulicy Pułkownika Łukasza Cieplińskiego zapalił się komin, z którego wydobywa się gęsty dym. Zgłaszająca dodała, że w budynku znajduje się starsza kobieta i dwoje małych dzieci.

Mundurowi już po chwili znaleźli się na miejscu. Przed domem czekała zgłaszająca, informując policjantów, że wewnątrz, na pierwszym piętrze są 3 osoby.

Mundurowi bez wahania weszli do zadymionego budynku. Stamtąd ewakuowali w bezpieczne miejsce seniorkę, 5-letnią dziewczynkę oraz 5-miesięcznego chłopca. Z uwagi na silne zadymienie, wyprowadzili z sąsiedniego budynku jeszcze 2 osoby.

Ze wstępnych ustaleń przybyłych na miejsce chwilę później strażaków wynikało, że tak sile zadymienie powstało w wyniku zapalenia sadzy w kominie oraz jego rozszczelnienia. Na szczęście, dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjantów nie doszło do tragedii.

Cola tylko dla bogatych, jak w PRL-u. Efekt podatku cukrowego.