Nocą prywatne  posesje w  Trzebini odwiedził nieznajomy mężczyzna. Miejscowe OSP ostrzega, a policja uspokoja

i

Autor: OSP Trzebinia/zdjęcie z monitoringu

Nocą prywatne posesje w Trzebini odwiedził nieznajomy mężczyzna. Miejscowe OSP ostrzega, a policja uspokaja

2023-01-30 14:05

29 stycznia na profilu OSP w Trzebini pojawił się wpis informujący o podejrzanie zachowującym się mężczyźnie. Według relacji ochotników, mężczyzna wchodził na prywatne posesje i badał drzwi wejściowe. Zdaniem Komendy Powiatowej Policji w Żywcu nie ma powodu do obaw - mężczyzna miał zgubić się w terenie i szukał osoby, która wskaże mu drogę. Mundurowi poinformowali, że w sprawie nie są prowadzone dalsze czynności.

Nieznajomy mężczyzna w Trzebini. Miał złe zamiary, czy chciał tylko zapytać o drogę?

Informacja o niecodziennej sytuacji pojawiła się na Facebooku OSP w Trzebini 29 stycznia. Opisane przez nich zdarzenie miało wydarzyć się godzinach nocnych poprzedniego dnia.  Jak czytamy w treści posta, około 40-letni mężczyzna kierujący Fiatem Punto wchodził na teren prywatnych posesji, dokonując "oględzin" wejść do budynków.

Poczynania mężczyzny zostały również zarejestrowane na kamerze monitoringu zamieszczonej obok strażnicy OSP. Strażacy poinformowali również, że jeden z mieszkańców zgłosił sprawę na policję. Ochotnicy apelowali również do mieszkańców Trzebini o sprawdzenie monitoringu z godzin 21:00-24:00.

Przyjechał od strony Juszczyny. Zwolnił na wysokość bramy wyjazdowej, a następnie podjechał i zostawił samochód obok transformatora przy szkole. Wysiadł i od razu udał się za Dom Ludowy, co widać zresztą na nagraniu. Po wejściu do środku spotkał napotkał dwie osoby, zmieszał się i zapytał "którędy na dwupas na Katowice". Wyszedł, wsiadł do samochodu i odjechał w kierunku Żywca.

- uzupełnili w jednym z komentarzy pod postem.

Sprawa mocno zaangażowała lokalną społeczność. Post strażaków został udostępniony prawie 900 razy, a w komentarzach pojawiło się kilka nagrań z monitoringu oraz informacji o kolejnych lokalizacjach odwiedzanych przez nieznajomego mężczyznę. Z tego powodu o komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również Komendę Powiatową Policji w Żywcu. 

Mężczyzna chciał tylko zapytać o drogę - tak twierdzą policjanci 

Jak przekazał nam aspirant Paweł Matuszczak, cała sytuacja nie powinna budzić niepokoju mieszkańców. Zdaniem funkcjonariuszy, mężczyzna po prostu zgubił się w terenie i próbował znaleźć osobę, która wskaże mu właściwą trasę do drogi ekspresowej w kierunku Katowic.

Z naszych informacji wynika, że wspomniany mężczyzna zapukał do jednego z oświetlonych domów w Trzebini i spytał właściciela, czy ten jest w stanie pomóc mu namierzyć trasę. Mężczyźnie zasugerowano,by udał się w pobliże strażnicy w Trzebini, gdyż tam najprawdopodobniej znajdzie pomoc. Po tym, gdy został pokierowany na właściwą trasę, wsiadł w samochód i odjechał.

- przekazał nam mundurowy. Jak dodał, policja nie prowadzi dalszych czynności wyjaśniających, a cała sprawa nie jest tak poważna, jak wynika z opisu strażaków z Trzebini. To wszystko, co obecnie wiemy na temat sobotniego zdarzenia. Jeśli w tej sprawie pojawią się nowe fakty, będziemy o nich informować.