Do interwencji łowców pedofilii doszło 9 grudnia w jednej z miejscowości pod Bełchatowem. Całe zdarzenie Strażnicy Dziecięcych Snów relacjonowali na żywo na facebooku. Około 30-letni Krzysztof początkowo wszystkiemu zaprzeczał, ale łowcy pedofilii przytaczali fragmenty korespondencji, którą mężczyzna miał prowadzić z 13-latką. Miał ją namawiać do wysyłania nagich zdjęć. Prosił, by zdjęcia wykonywała jej 9-letnia siostra. Mężczyzna miał też wysyłać nieletniej swoje nagie fotografie. Podczas interwencji była też obecna rodzina mężczyzny - żona i rodzice.
- Żona jest bardzo zdenerwowana i załamana. Mężczyzna początkowo zaprzeczał, ale kiedy pokazaliśmy numer telefonu, zdjęcia z jego podwórka, zdjęcia jego "przyrządu", żona potwierdziła, że to jest on - wyjaśnia w nagraniu członek grupy Strażnicy Dziecięcych Snów.
15-minutowe nagranie zakończyło się interwencją policji.
Ruszyło śledztwo w sprawie mieszkańca gminy Zelów
Policja w Bełchatowie potwierdziła, że 9 stycznia zatrzymała mężczyznę i zabezpieczyła materiał dowodowy.
- Po wstępnej ocenie materiału dowodowego dotychczas zgromadzonego w sprawie i po konsultacji z prokuraturą, na ten moment ta osoba została przesłuchana w charakterze świadka. W chwili obecnej w tej sprawie prowadzone jest dochodzenie z artykułu 200 paragraf 3 kodeksu karnego. Trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności tej sprawy - mówi Iwona Kaszewska, rzecznik policji w Bełchatowie.
Co mówi artykuł 200 § 3 k.k.?
Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne lub udostępnia mu przedmioty mające taki charakter albo rozpowszechnia treści pornograficzne w sposób umożliwiający takiemu małoletniemu zapoznanie się z nimi, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.