Lady Gaga od początku była bardzo mocno zaangażowana w kampanię prezydencką Hillary Clinton. Gwiazda stwierdziła nawet, że jeśli Donald Trump wygra wybory, ona wyemigruje z kraju.
Po porażce Hillary Clinton Lady Gaga jednak się nie poddaje. Najpierw gwiazda zamieściła na Twitterze kilka wpisów, w których wyraziła swoje obawy o przyszłość Stanów Zjednoczonych, a potem wyszła protestować na ulicę!
Lady Gaga po ogłoszeniu wyników prezydenckich w USA udała się przed budynek Trump Tower w Nowym Jorku. "Love Trumps Hate" - głosił transparent, którym gwiazda protestowała przeciwko nowemu prezydentowi. Dodatkowo na Twitterze Lady Gaga dodała "Chcę mieszkać w kraju dobroci."
Lady Gaga ze swoim manifestem stanęła na jednej z ciężarówek z piaskiem, które zostały ustawione przed Trump Tower jako zabezpieczenie przed ewentualnym wybuchem bomby.
No cóż... czyżby okazało się, że nie tylko Polak jest mądry po szkodzie? ;) Swoją drogą ciekawe, czy Lady Gaga rzeczywiście opuści swój kraj na 4 lata rządów Donalda Trumpa. ;)