Zamość: Działania zamojskiej straży pożarnej w listopadzie. Było bezpiecznie

Wśród dwudziestu dwóch  pożarów znalazły się cztery , które spowodowały  najwięcej strat. Doszło do nich  w Michalowie, Zamościu, Brodach Małych i Płoskiem.

- Największe straty spowodował pożar suszarni zboża w miejscowości Brody Małe. Do tego zdarzenia zostało skierowano dużo zastępów.  Działania bardzo długo trwały.  Do pożaru doszło prawdopodobnie w wyniku suszenia  90 ton kukurydzy. Straty oszacowano na około 300 tysięcy złotych - informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu- Andrzej Szozda.

- Listopad był stosunkowo bezpieczny z kilkoma pożarami większymi , jedenastoma wypadkami drogowymi w wyniku których zostało poszkodowanych szesnaście osób. To miesiąc bez większych strat spowodowanych przez warunki atmosferyczne - dodaje Andrzej Szozda.

W listopadzie  strażacy siedem razy wyjeżdżali do fałszywych alarmów bomowych, oprócz tego  usuwali połamane drzewa i konary oraz wyważali drzwi w domach osób, które z przyczyn chorobowych nie mogły ich otworzyć.