mpk koronawirus Wrocław

i

Autor: Patrycja Nawrocka

Koronawirus Dolny Śląsk. MPK Wrocław wprowadza strefy wydzielone. Czy to dobry krok?

2020-03-13 8:00

Kierowcy i motorniczy zabezpieczeni wydzieloną strefą - MPK Wrocław wprowadziło dodatkowe środki ostrożności i zawiesza działanie gorących przycisków - tak, aby za dużo w tramwaju nie dotykać. To wszystko przez zagrożenie koronawirusem.

Od wczoraj przestrzeń w autobusie jest podzielona na kierowcę i resztę świata. Oddziela ich taśma z napisem: "STREFA WYDZIELONA. ZAKAZ WSTĘPU". Pierwsze drzwi od strony kierowcy są również nieczynne dla pasażerów. Nie funkcjonują także tablice obsługiwane ręcznie wskazujące numer linii na lewej burcie pojazdu. Kierowcy, motorniczowie i inni pracownicy są wyposażeni w płyny dezynfekujące i środki antybakteryjne.

To wszystko służy zabezpieczeniu pracowników spółki MPK Wrocław przed zarażeniem się koronawirusem.  Zapytaliśmy pasażerów, co o tym sądzą. Zdania były podzielone.

- Kierowca jest takim samym człowiekiem jak inni, dlaczego tylko jego odgradzać? Przez to pasażerowie muszą się bardziej ściskać - mówił młody wrocławianin.

- Wypadałoby chronić wszystkich, ale wszystkich się nie da. Na pewno jest to zabezpieczenie dla kierowcy. A czy ja się boję? No cóż, muszę jakoś dojeżdżać do pracy - powiedział nam jeden z przechodniów.

- Mam tylko nadzieję, że chorzy nie podróżują komunikacją miejską i nie kichają tutaj - mówiła starsza kobieta spotkana w autobusie. 

Dla pasażerów zniesiono gorące przyciski, aby nie trzeba było za wiele dotykać w pojeździe. A wnętrze autobusu czyszczone jest dwa razy dłużej. Na pętlach działa specjalna "lotna brygada sprzątająca", która na prośbę motorniczego czy kierowcy wyczyści pojazd.

MPK ogłosiło, że fundacja obsługująca Streetbusa, który raczył bezdomnych ciepłymi posiłkami, zrezygnowała. Miejska spółka szuka aktualnie nowego rozwiązania. 

Sonda
Czy strefy wydzielone we wrocławskich autobusach to dobry krok?
Koronawirus instrukcja postępowania