Koronawirus sekcja

i

Autor: Pixabay.com

Wrocław: Zmarła kobieta z objawami koronawirusa. Nie chcieli zrobić sekcji!

2020-04-14 13:03

W nocy z czwartku na piątek (z 26 na 27 marca), zmarła pani Krystyna. Miała 70 lat. Objawy? Kaszel, duszności... Typowe dla koronawirusa. Nie wiadomo, jak wiele ofiar śmiertelnych pandemii jest naprawdę: nie wszyscy mają wykonywane testy, nie wszystkim, którzy zmarli z podobnymi objawami przeprowadza się sekcję. Tak jak to było w przypadku pani Krystyny.

Jej przyjaciółka znalazła ją w toalecie. Wezwano pogotowie, podjęto próbę reanimacji. Niestety, pani Krystyna zmarła. Wczoraj odbył się pogrzeb.

- Lekarka, która przyjechała na miejsce, zleciła sekcję zwłok. Ale policja (prawdopodobnie po konsultacji z prokuratorem, bo o sekcji musi zadecydować prokurator - przyp.red.) odmówiła przeprowadzenia sekcji. Nie rozumiem tego. Trwa pandemia, takie przypadki powinny być sprawdzane. Nikt nie skierował ani mojego brata, ani jej przyjaciółki na testy - opowiada pani Małgorzata Czyż, dla której pani Krystyna była ciocią. - Zresztą, może i dobrze, bo lekarka powiedziała nam, że może nawet na Koszarową lepiej nie jechać, bo tam jest wylęgarnia.

Przyjaciółka pani Krystyny jest teraz na kwarantannie. Ona również kaszle. Lekarze twierdzą, że to nie kaszel typowy dla koronawirusa.

- Ja po prostu uważam, że tych testów robi się za mało. Moja ciocia mogła umrzeć na koronawirusa, ale tego już się nie dowiemy - dodaje Małgorzata Czyż.

Drogowskazy Eska ROCK: Koronawirus - te rzeczy warto wiedzieć. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ

Co na to prokuratura i policja? - Na sekcję zwłok prokuratora może skierować tylko wtedy, jeżeli zachodzi podejrzenie śmierci w wyniku przestępstwa. Zatem w przypadku, gdy nie ma podejrzeń, że doszło do przestępstwa, nie ma konieczności prowadzenia oględzin miejsca ujawnienia zwłok z udziałem prokuratora, a w konsekwencji kierowania ciała na sądowo-lekarską sekcję zwłok - mówi Maciej Zagożdżon z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Jak było w tym przypadku? - Każda interwencja jest inna, ale zasady dotyczące kwestii skierowania ciała na sekcję są zawsze są takie same - - zapewnia Łukasz Dutkowiak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Policjanci kontaktują się zawsze z prokuratorem pełniącym dyżur lub taką decyzje podejmuje będąc na miejscu osobiście. W tym wypadku funkcjonariusze kontaktowali się z prokuratorem telefonicznie i to prokurator podjął decyzję.

Koronawirus instrukcja postępowania